To nie zdarza się często — Fabrizio Romano, najsłynniejszy dziennikarz zajmujący się rynkiem transferowym, poinformował o nadchodzącej transakcji z udziałem zawodnika Legii Warszawa. Według jego doniesień, Maxi Oyedele już latem opuści stolicę Polski. Kluczowa w całej sprawie jest klauzula odstępnego zawarta w jego kontrakcie, która ma zostać aktywowana.
Zainteresowanie 20-letnim pomocnikiem jest naprawdę duże. W grze o podpis Oyedele są m.in. Anderlecht, Club Brugge, Werder Brema, PSV Eindhoven oraz dwa kluby z angielskiej Championship. Choć zawodnik nie zawsze miał pewne miejsce w podstawowym składzie Legii, jego potencjał i młody wiek czynią go łakomym kąskiem dla europejskich drużyn.
Fabrizio Romano: Oyedele odejdzie z Legii
Dla warszawskiego klubu transakcja będzie sporym sukcesem finansowym. Oyedele trafił do Legii z Manchesteru United. Warszawianie prawdopodobnie nie musieli wówczas płacić za angaż młodego Polaka. Teraz stołeczny zespół ma zarobić na jego sprzedaży aż 6 mln euro. Choć aż 40% zysku powędruje na konto Czerwonych Diabłów, Legia i tak zainkasuje „na czysto” około 3,6 mln euro. Zastrzyk finansowy znaczący, osłabienie kadry… Niekoniecznie odczuwalne.
🚨 Maxi Oyedele will leave Legia Warsaw with several clubs keen on signing him for €6m clause… and Man United due to receive 40%.
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) June 7, 2025
Anderlecht, Club Brugge, Werder Bremen, PSV and two Championship sides have all called for Oyedele. pic.twitter.com/HxR2WgJJkc
Cała sytuacja pokazuje, jak dobrze może się opłacać stawianie na młodych zawodników z potencjałem. Nawet jeśli wiosną Oyedele nie zawsze pojawiał się w pierwszym składzie, jego talent nie umknął uwadze skautów. Teraz wszystko wskazuje na to, że przed reprezentantem Polski kolejne poważne wyzwanie — tym razem na zachodzie Europy. 16 występów na boiskach PKO BP Ekstraklasy wystarczyło, by zdobyć zaufanie Michała Probierza i zainteresować swoją osobą tak mocne kluby jak PSV Eindhoven. Z drugiej strony, pokazuje to przepaść między zespołami z Polski i tymi z lig zachodnich. Najwyraźniej dla wielu z nich wydatek 6 mln euro nie jest gigantycznym kosztem. Z perspektywy polskiego futbolu klubowego, to jednak spory zysk. Zysk, który według sugestii Fabrizio Romano jest nieunikniony. Klauzula odstępnego wpisana w kontrakt Oyedele sprawia, że potencjalny kupiec nie musi negocjować z Legią, a ostateczna decyzja należy do samego zawodnika.