Legia Warszawa idzie za ciosem. Kolejny transfer!

Legia Warszawa rozkręca się na rynku transferowym. Do stołecznego klubu dołączył młody talent z Portugalii – Henrique Miguel Sousa Arreiol, 20-letni defensywny pomocnik, który przenosi się z lizbońskiego Sportingu CP. Zawodnik podpisał z Legią czteroletni kontrakt, obowiązujący do 2029 roku, i będzie występował z numerem 6.

Henrique Arreiol urodził się 21 czerwca 2005 roku w Santa Cruz. Mierzy 187 cm i najczęściej występuje jako defensywny pomocnik, ale może również grać na pozycji środkowego lub kreatywnego pomocnika. Jest reprezentantem Portugalii U-20, wcześniej grał w kadrach U-17 i U-16. Jego rynkową wartość portal Transfermarkt wycenia na milion euro.

REKLAMA

W minionym sezonie rozegrał 34 spotkania we wszystkich rozgrywkach, spędzając na boisku 2263 minuty. Występował zarówno w rezerwach Sportingu, jak i w młodzieżowej Lidze Mistrzów UEFA, a także zaliczył cztery mecze w pierwszej drużynie Sportingu.

Henrique Arreiol złotym strzałem Legii?

Dyrektor sportowy Legii, Michał Żewłakow, nie kryje zadowolenia: To kreatywny zawodnik, który może grać zarówno jako defensywny pomocnik, jak i kreatywna ósemka. Chcieliśmy pomyśleć o przyszłości, pozyskać piłkarza, który może wejść do pierwszej drużyny, rozwijać się w niej i przynosić korzyści zarówno drużynie, jak i klubowi.

Sam Henrique również jest podekscytowany nowym wyzwaniem: Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę dołączyć do klubu z taką historią. Bardzo dobrze czuję się z piłką i określiłbym siebie jako technicznego piłkarza. Dobrze radzę sobie też w pojedynkach siłowych, więc sprawdzam się zarówno w ataku, jak i w obronie.

Portugalczyka chwali się za świetny przegląd pola, precyzyjne podania, umiejętność gry pod presją w ciasnych przestrzeniach i szybkie uwalnianie piłki. Jak zauważyliśmy wczoraj zapowiadając transfer, nowy zawodnik Legii Warszawa najlepiej pasuje do roli defensywnego pomocnika w ustawieniu 4-3-3, a boiskową charakterystyką przypomina Thiago Mottę. Transfer Arreiola można traktować jako inwestycję w przyszłość. Jeśli młody zawodnik szybko zaaklimatyzuje się w Warszawie, może stać się ważnym elementem drugiej linii. Trudno oczekiwać, by już teraz grał w pierwszym składzie (w końcu chwilę temu do klubu trafił Damian Szymański), ale rywalizacja w środku pola z pewnością będzie ciekawa.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    111,840FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ