Do niedawna wydawało się, że monopol na rynku skandynawskim wśród klubów PKO BP Ekstraklasy ma Lech Poznań, który chętnie pozyskiwał zawodników z północy. Wygląda jednak na to, że kolejny krok należeć będzie do Legii Warszawa. Jak informuje Sportbladet, przy Łazienkowskiej zagrać może Ioannis Pittas, czyli jeden z najlepszych strzelców ostatniego sezonu ligi szwedzkiej. AIK jest już pogodzony z odejściem szwedzkiego snajpera, jednak oczekuje za niego około 20 mln koron (1.75 mln euro). Tego typu wydatek były rekordem transferowym klubu i drugim najdroższym transferem w dziejach polskiej ligi. Droższy był jedynie Ali Gholizadeh, za którego Kolejorz zapłacił 1.8 mln euro.
Kim jest Ioannis Pittas?
Potencjalny nowy podopieczny Goncalo Feio ma 28 lat. Jego dorobek to 47 występów dla reprezentacji Cypru (8 gol), koronę króla strzelców ligi cypryjskiej z sezonu 2022/23 i przyjemny bilans na boiskach Allsvenskan. Cypryjczyk w barwach AIK-u zanotował 26 goli w 49 występach. Nic dziwnego, że szwedzki klub chce zarobić na sprzedaży napastnika, za którego sam zapłacił 900 tysięcy euro. Dziś 28-latek wyceniany jest przez transfermarkt na 2.5 mln euro.
Szwedzki portal od kilku dni informował o możliwym transferze reprezentanta Cypru. Wskazano także, że AIK odrzucił oferty z dwóch klubów. Dziś czytamy jednak, że negocjacje są prowadzone i podobno są na zaawansowanym etapie. Jest to o tyle specyficzne, że aż trzy zespoły „finalizują rozmowy”. Wspomniane Sportbladet wskazuje, że po zawodnika zgłosiły się Legia Warszawa, CSKA Sofia oraz Ulsan Hyundai.
Z perspektywy samego zainteresowanego przenosiny do Legii Warszawa – drużyny walczącej o mistrzostwo Polski, nadal grającej w Lidze Konferencji powinny być najciekawszą opcją (tym bardziej, że CSKA Sofia to obecnie średniak ligi bułgarskiej). Pytanie, czy ostatecznie zdanie będzie należało do napastnika, czy też AIK postawi po prostu na klub, który zapłaci najwięcej?
Dobry! Łączony z Legią Warszawa Ioannis Pittas to jeden z najlepszych napastników w Allsvenskan i kluczowa postać AIK. W ubiegłym sezonie zdobył 14 bramek w lidze. Dobre wykończenie, pracowitość, timing – ma 28 lat, ale ten napastnik jest wart tych 2 mln euro.
— Szwedzka Piłka 🇸🇪 (@SzwedzkaP) January 28, 2025
Uwielbiam gościa. https://t.co/i0QDBxuKHB pic.twitter.com/tyD0zCpvYl
Legia Warszawa od dawna szukała klasowego snajpera, a Ioannis Pittas wydaje się intrygującą opcją. Pytanie jedynie, czy wydatek 1.75 mln euro za 28-letniego zawodnika jest rozsądny, czy też lepiej zainwestować w zdecydowanie młodszego gracza…