Lech Poznań o godzinie 20:30 rozpoczął pierwszy mecz nowego sezonu PKO BP Ekstraklasy (z Cracovią). Kwadrans wcześniej Kolejorz ogłosił dwa wzmocnienia składu. Pablo Rodríguez podpisał czteroletni kontrakt, Timothy Ouma został wypożyczony na rok ze Slavii Praga.
Timothy Ouma do końca sezonu
Timothy Ouma został przez nas wypożyczony na rok ze Slavii bez opcji wykupu. Zależało nam na tym, żeby zareagować i zabezpieczyć naszą środkową formację, mając na uwadze, że z powodów zdrowotnych wypadł w okresie przygotowawczym Radosław Murawski. Znamy naszego nowego piłkarza, pochodzącego z Kenii, jeszcze ze Szwecji. Grał tam w Elfsborgu, gdzie ze świetnej strony pokazał się w Lidze Europy. To defensywny pomocnik, który jest bardzo skuteczny w pojedynkach w obronie i agresywny w odbiorze piłki. Ale ma też umiejętności gry do przodu po przechwycie — powiedział dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.
Timothy Ouma został wypożyczony do Kolejorza na rok ze Slavii Praga. Cześć, Timo! 👋🏼🏴 #Ouma2026 pic.twitter.com/MMrqiGOmCw
— Lech Poznań (@LechPoznan) July 18, 2025
Reprezentant Kenii ma wysoką wycenę w serwisie transfermarkt (2 mln euro), chociaż jego piłkarskie CV nie rzuca na kolana. W Elfsborgu nie zawsze wybiegał w pierwszym składzie, w Slavii Praga było jeszcze gorzej. Dostał więcej szans w zespole rezerw niż w pierwszej drużynie. Łatka talentu nadal jest jednak do niego przyklejona, a pobyt w Poznaniu ma pomóc rozwinąć jego talent. Z perspektywy Kolejorza wypożyczenie jest ciekawą opcją. Brak opcji transferu definitywnego, zawodnik, który na dzisiaj nie jest raczej gotowy do gry. Brzmi dziwnie, ale może w tym lekkim szaleństwie jest metoda? Szacunek dla Tomasza Rząsy, za to, że nie owija w bawełnę, tylko uczciwie zdradził warunki wypożyczenia.
Gram głównie na pozycji defensywnego pomocnika. Nie mogę się już doczekać, kiedy poznam lepiej moich kolegów z szatni i cały klub. Widziałem filmy z wypełnionym stadionem, dopingiem tutaj i zrobię wszystko, żeby pokazać się dla tych wspaniałych kibiców z jak najlepszej strony — zapowiedział Timothy Ouma.
Pablo Rodríguez z czteroletnim kontraktem
Hiszpański ofensywny pomocnik Pablo Rodríguez związał się z nami czteroletnim kontraktem. W tym momencie wzmacniany naszą ofensywę i pokazujemy, że jesteśmy gotowi na ewentualne odejście Afonso Sousy. Nasz Portugalczyk ma bowiem zielone światło na odejście w tym okienku, jeśli wpłynie satysfakcjonująca nas oferta. Rodriguez to piłkarz, który w Realu Madryt wygrał Ligę Młodzieżową UEFA, w finale z Benfiką strzelił gola. Śledziliśmy go w minionym sezonie, kiedy był na wypożyczeniu z włoskiego Lecce do hiszpańskiego Racingu Santander. Prezentował się bardzo dobrze na poziomie La Liga 2, gdzie strzelał gole i zaliczał asysty. Jest to profil naszej dziesiątki, dobrze porusza się między liniami i często wbiega w pole karne, szukając wykończenia akcji. Zwiększy intensywność naszego pressingu, czy doskoku do przeciwnika po stracie piłki — opowiada dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.
Pablo Rodríguez podpisał czteroletni kontrakt z Lechem Poznań! 🇪🇸🔵⚪️#Rodríguez2029 pic.twitter.com/Sb9JGSgT4E
— Lech Poznań (@LechPoznan) July 18, 2025
I tutaj działacz nie unika jasnego przekazu. Odejście Afonso Sousy to realny scenariusz, a Hiszpan jest typowany na następcę Portugalczyka. Lech Poznań dmucha na zimne i nie chce zostać na lodzie, gdyby pojawiła się ciekawa oferta za Sousę.
Pablo Rodríguez to wychowanek akademii Realu Madryt. W swojej młodzieżowej karierze reprezentował m.in. Real Madryt U19 i U18, zanim trafił do Lecce. Włoski klub wielokrotnie wypożyczał go do takich drużyn jak Brescia, Ascoli czy ostatnio Racing Santander. W zakończonym sezonie 2024/25 w barwach Racingu zanotował 31 występów w La Liga 2, w których strzelił 6 bramek i zaliczył 3 asysty. Jego ogólny bilans seniorskiej kariery to 164 mecze, 27 goli i 17 asyst, co czyni go doświadczonym, choć wciąż stosunkowo młodym zawodnikiem. Obecna wartość rynkowa zawodnika według portalu Transfermarkt to 1.8 miliona euro. Najwyżej wyceniany był w czerwcu 2023 roku – na 2 miliony euro.
Gram głównie w środku pola na pozycji ofensywnego pomocnika. Stadion jest imponujący i robi na mnie duże wrażenie. Widziałem filmy z kibicami i nie mogę się już doczekać, kiedy będę mógł wystąpić przed tą wspaniałą publicznością — przyznał Pablo Rodriguez.