Kubacki na podium w finale LGP! Sensacyjny zwycięzca cyklu

W miniony weekend zakończyła się rywalizacja skoczków narciarskich w Letnim Grand Prix. Areną zmagań ostatnich zawodów letniego cyklu było niemieckie Klingenthal. Tam poznaliśmy finałowe zaskakujące rozstrzygnięcia, a Dawid Kubacki zakończył lato miejscem na podium.

REKLAMA

Historyczny zwycięzca

Tegoroczna edycja LGP wykreowała dwóch nieoczywistych bohaterów. Do ostatnich zawodów walkę o zwycięstwo w klasyfikacji toczyli Gregor Deschwanden i Władimir Zografski. Finalnie górą z tego pojedynku wyszedł Bułgar, dla którego niewątpliwie jest to największy sukces w karierze. W dziewięciu rozegranych konkursach aż sześciokrotnie stał na podium, w tym trzy razy na najwyższym stopniu. Trzeba jednak przyznać, że zwycięstwo w całym cyklu nie przyszło mu łatwo. Drugi Deschwanden stracił do niego zaledwie 22 punkty. Szwajcar podobnie jak Bułgar triumfował w trzech konkursach, zatem razem zdominowali letnie zmagania. Warto również przypomnieć, że trenerem Zografskiego jest Grzegorz Sobczyk. Sukces podopiecznego to również dla niego ogromne osiągnięcie jako pierwszego trenera.

źródło: twitter/Skijumpingpl

Polacy solidnie i z przebłyskami

W sumie biało-czerwoni w tegorocznej edycji LGP uzbierali cztery miejsca na podium. Piotr Żyła w Szczyrku dwukrotnie znalazł się w czołowej trójce, zwyciężając w jednym z konkursów. Również Aleksander Zniszczoł na polskiej ziemi zdołał wylądować „na pudle”. W finałowych zmaganiach w Klingenthal drugie miejsce na swoim koncie zapisał Dawid Kubacki. Ostatecznie jednak żaden z Polaków nie znalazł się na podium klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix. Najbliżej tego był Piotr Żyła, który zajął czwarte miejsce oraz Dawid Kubacki, który uplasował się za kolegą z reprezentacji. Finalnie biało-czerwoni uzbierali tego lata 927 punktów, co pozwoliło im na zajęcie trzeciej pozycji w Pucharze Narodów.

Ostatnie szlify przed inauguracją Pucharu Świata

Przypomnijmy, że po ubiegłorocznych zawirowaniach terminarzowych związanych z mundialem w Katarze, inauguracja PŚ odbędzie się w typowym dla siebie terminie, tj. w dniach 25-26 listopada. Tym razem otwierające zawody nie odbędą się jednak w Wiśle tylko w Kuusamo. Obiekt z województwa śląskiego będzie gościł skoczków w styczniu, kiedy to po raz pierwszy w historii odbędzie się turniej organizowany przez Polskę, kreatywnie nazwany mianem ,,PolSKI Turniej”. Do rozpoczęcia pucharowych zmagań pozostało raptem kilka tygodni. W tym czasie Biało-czerwonych czekają jeszcze Letnie Mistrzostwa Polski w Szczyrku, a po nich zostanie niewiele czasu, aby podopieczni trenera Thomasa Thurnbichlera przygotowali odpowiednią formę na pucharową zimę.

źródło: twitter/Bucholz_Adam
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,607FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ