We wczorajszym spotkaniu Legii Warszawa z Wartą Poznań nieobecny był Blaz Kramer. Napastnik nie znalazł się w wyjściowej jedenastce, zabrakło go też na ławce rezerwowych. Powody, dla których nie pojawił się nawet w kadrze meczowej, przedstawił na pomeczowej konferencji trener Kosta Runjaić.
Podczas przerwy reprezentacyjnej Kramer miał wziąć udział w meczu trzecioligowych rezerw stołecznego zespołu
Legia II grała wówczas u siebie z GKS-em Bełchatów. W jej składzie pojawili się piłkarze z „jedynki” – Bartosz Kapustka, Marco Burch, Igor Strzałek czy Patryk Sokołowski. Jak się okazuje, miał tam być także Blaz Kramer, ale… ten odmówił występu na czwartym poziomie rozgrywkowym.
Do sytuacji postanowił odnieść się Kosta Runjaić:
– Blaza Kramera nie było w kadrze z powodów dyscyplinarnych. Była to konsekwencja jego zachowania – nie chciał wystąpić w meczu rezerw. Żaden z zawodnik nie jest większy niż zespół, niezależnie czy to Kramer, czy Josue. Zależy nam na tym, by Blaz grał jak najwięcej minut, bo przez ostatni rok nie miał ich rozegranych zbyt wiele. Za swoje zachowanie zapłacił cenę, zaakceptował karę odsunięcia od jednego meczu. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. [cytat: legia.net]
Podobny incydent pojawił się dwa lata temu z udziałem Nazariya Rusyna. Ukrainiec także nie chciał wystąpić z Legią II, tłumacząc, że boi się ewentualnej kontuzji. Wtedy jednak Rusyn był tylko wypożyczony z Dynama Kijów, więc rozwiązanie było proste – niekontynuowanie go. Teraz pozostaje czekać, czy odsunięcie od kadry meczowej 27-latka było jednorazowe, czy zostanie przedłużone i Kramer na jakiś czas zostanie karnie zesłany do rezerw.