Jakub Rzeźniczak jest ostatnio na ustach wielu osób. Nie za sprawą dobrej dyspozycji piłkarskiej, a przez kontrowersje, jakie wzbudza jego życie prywatne. Można powiedzieć, że ostatnio nie ma po prostu dobrej passy. Na domiar złego właśnie otrzymał kolejną kiepską wiadomość.
Jakub Rzeźniczak jest obecnie piłkarzem Kotwicy Kołobrzeg. Defensor najlepsze lata ma już za sobą, aczkolwiek wydawało się, że w Kołobrzegu mógłby stać się kimś w rodzaju „człowieka instytucji”. W końcu to piłkarz ze sporym doświadczeniem i z przeszłością w reprezentacji Polski. Do tego typu lidera, który w Kotwicy został obdarzony na tyle dużym zaufaniem, że praktycznie z miejsca stał się kapitanem zespołu.
Kotwica daje wolną rękę
Zespół z województwa zachodniopomorskiego poinformował na swojej stronie internetowej, że planuje zakończyć współpracę z piłkarzem. Powód? Jak informuje serwis meczyki.pl, chodzi o pieniądze. Podobno kontrakt środkowego obrońcy opiewa na zbyt wysoką kwotę. Przypomnijmy jednak, że podpisano go… raptem pół roku temu. Wtedy to na zasadzie wolnego transferu defensor przeniósł się nad morze po opuszczeniu Wisły Płock.
Rzeźniczak nie jest sam. Podobny los spotkał Jakuba Żubrowskiego i Josipa Soljica. Piłkarze mogą czuć pewien niesmak, bo ich dotychczasowa drużyna po rozegraniu 20 kolejek II ligi jest na dobrej drodze do awansu na wyższy poziom rozgrywkowy. Kołobrzeżanie, póki co liderują stawce z dorobkiem 37 oczek.