Konrad Forenc – cierpliwość i ciężka praca popłaca (rozmowa)

Konrad Forenc urodził się 17 lipca 1992 roku na Dolnym Śląsku. Dojrzewał w Oławie, czyli – jak sam wspomina – miejscowości zdominowanej przez kibiców Śląska Wrocław. To mu jednak nie przeszkodziło w późniejszym transferze z MKS-u Oława do Zagłębia Lubin. Co więcej, „Fori” w późniejszym czasie stał się ulubieńcem lubińskich trybun. Wszystko to składowa wielu czynników, do których wrócę w dalszej części tego tekstu. Po przeczytaniu odsyłam do wysłuchania wywiadu z obecnym bramkarzem Korony Kielce.

Forenc na debiut w bramce Miedziowych czekał aż 6 lat

Słowa „pracował” użyłem nie bez kozery. W tym czasie, w którym wielu najprawdopodobniej przestałoby wiązać przyszłość z profesjonalnym futbolem, Forenc ciężko trenował, żeby wkrótce otrzymać upragnioną szansę na debiut. W międzyczasie przebywał jeszcze na wypożyczeniach we Flocie Świnoujście oraz Kolejarzu Stróże. Tym, który jako pierwszy w Lubinie na poważnie zaufał Konradowi, był Piotr Stokowiec. Forenc już swoim pierwszym występem zarezerwował sobie miejsce w bramce Miedziowych. Pierwszoligowe wówczas Zagłębie Lubin w sezonie 2014/15 wywalczyło awans do Ekstraklasy, a już rok później cieszyło się z promocji do eliminacji europejskich pucharów z trzeciej lokaty w lidze. Niestety, ta przygoda skończyła się dość szybko, bo już po porażce w 3. rundzie eliminacyjnej.

REKLAMA

Konrad Forenc na uznanie kibiców zapracował nie tylko kapitalnymi paradami, ale również ogromną charyzmą i zadziornością na boisku. Ze swoim charakterem to naprawdę świetny materiał na kapitana. Z tego też powodu wielokrotnie wyprowadzał z tunelu swoich kolegów w Zagłębiu. Obecnie zaś przywdziewa także opaskę kapitańską Korony Kielce.

Przykład chłopaka z małej dolnośląskiej miejscowości, który spełnił marzenia z dzieciństwa związane z byciem bramkarzem, może dla każdego być wielką inspiracją. Serdecznie zapraszamy do rozmowy.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,722FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ