Większość piłkarskiej Polski skupia się dziś na Ekstraklasie – Jagiellonia zagra z Rakowem a Lech z Legią. Przed daniem głównym i deserem warto jednak spróbować przystawki – ja wybrałem 1. Ligę i mecz Stali Stalowa Wola z Wisłą Kraków. Gospodarze przed tym meczem byli na przedostatnim miejscu w tabeli 1. Ligi. Do ucieczki ze strefy spadkowej potrzebowali zwycięstwa. Ich ostatnie wyniki mogły dawać na to nadzieję. Pierwszy mecz wygrali w 11. kolejce – pokonali Ruch Chorzów 2:0. Później mieli serię 3 remisów (Stal Rzeszów 2:2, ŁKS 0:0 i Polonia Warszawa 1:1). Ostatnie spotkanie to zwycięstwo 1:0 w Pruszkowie ze Zniczem. Natomiast goście – Wisła Kraków – po serii 4 zwycięstw z rzędu przegrali z Górnikiem Łęczna 0:1. Później pokonali Wisłę Płock 3:1 a ostatnio zremisowali z GKS-em Tychy 0:0. W lidze – przed dzisiejszym meczem – Wiślacy zajmowali 11. miejsce. Czyli lepiej niż Stal, ale zdecydowanie poniżej oczekiwań.
4 gole w 1. połowie
O pierwszych 15. minutach meczu nie można napisać zbyt wiele dobrego. Za to drugi kwadrans zaczął się od gola dla Wisły. Długie podanie Jarocha, który się poślizgnął przy kopnięciu piłki, trafiło do Baeny. Hiszpan miał przed sobą bramkarza Stali, który wyszedł daleko od swojej bramki i postanowił go przelobować. Zrobił to perfekcyjnie i dał gościom prowadzenie.
Angel Baena precyzyjnie uderzył i Wisła Kraków prowadzi 1:0!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 10, 2024
🔴📲 Oglądaj #STWWIS ▶ https://t.co/PYXwsK90Ub pic.twitter.com/gzATD60v2t
Szybka odpowiedź Stali! Wydawało się, że Zaucha przeciągnął dośrodkowanie z rzutu wolnego i piłka wyjdzie na aut bramkowy. Udało się jednak dojść do niej Furtakowi. Obrońca Stali zdołał zmieścić futbolówkę między słupkiem i bramkarzem i doprowadził do remisu w 22. minucie. Spory błąd 19-letniego Letkiewicza, który nie przypilnował bliższego słupka.
Błyskawiczna odpowiedź gospodarzy! ⚽️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 10, 2024
Łukasz Furtak doprowadza do wyrównania!
🔴📲 Oglądaj #STWWIS ▶ https://t.co/PYXwsK8t4D pic.twitter.com/qlCUQa3Q7m
W 38. minucie Rodado znowu próbował z rzutu wolnego. Jednak tym razem piłkę, zmierzającą pod poprzeczkę, zbił na rzut rożny bramkarz Stali. Wisła poszła za ciosem i zamieniła korner na bramkę. Dośrodkowanie spadło na głowę Kutwy. Obrońca Wisły oddał mocny strzał, który obronił Wilk. Zrobił to jednak tak niefortunnie, że piłka odbiła się od jego nogi i przekroczyła linię bramkową.
Szybko poszło. W 40. minucie strzał Sukiennickiego sprzed pola karnego dał Wiśle dwubramkowe prowadzenie. Kluczowy z tej sytuacji był rykoszet od obrońcy Stali, co zmyliło bramkarza i pozwoliło piłce spokojnie wlecieć do siatki. Sam Sukiennicki, jako były piłkarz Stali, z bramki się nie cieszył.
Dwie bramki Wisły Kraków w kilkadziesiąt sekund! 🔥
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 10, 2024
Do przerwy 3:1 dla gości! 👀
🔴📲 Oglądaj #STWWIS ▶ https://t.co/PYXwsK8t4D pic.twitter.com/gK9tFesBXA
Pierwsza połowa była wyrównana. Obie drużyny tworzyły sytuację. W sumie spotkanie przebiegało trochę jak mecz piłki ręcznej. Akcja Stali, potem Wisły, potem Stali, i tak dalej… Żadna z drużyn nie potrafiła przejąć kontroli nad meczem na dłuższy czas. Remis chyba byłby najbardziej uczciwym wynikiem. Wisła jednak przycisnęła pod koniec 1. połowy i mając trochę szczęścia wyszła na prowadzenie dające dużo spokoju przed 2. częścią gry.
Wisła dobija Stal
Rodado powinien strzelić bramkę w 17. sekundzie po przerwie, jednak nie potrafił z dobrej sytuacji trafić w światło bramki. Fatalne zachowanie Kukułowicza! Piłkarz Stali zamiast rozpocząć kontrę, oddał piłkę Zwolińskiemu. Ten zgrał do środka do Alfaro, który miał przed sobą pustą bramkę i łatwo umieścił futbolówkę w siatce. Wisła chyba przypieczętowała zwycięstwo w 56. minucie.
Ależ błąd piłkarza Stali❗️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 10, 2024
Wisła Kraków prowadzi już 4:1!
🔴📲 Oglądaj #STWWIS ▶ https://t.co/PYXwsK90Ub pic.twitter.com/n2hyyiKxzl
Zwoliński po asyście dołożył jeszcze bramkę w 84. minucie. Będąc w polu karnym dostał piłkę po ziemie z lewej strony od Kiakosa. Futbolówkę przyjął, jeszcze sobie poprawił i w końcu uderzył przy słupku wprost do siatki.
GOOOOL! 5:1 dla Wisły Kraków! 💪🔥
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 10, 2024
🔴📲 Oglądaj #STWWIS ▶ https://t.co/PYXwsK8t4D pic.twitter.com/qWwwNugGfa
Szkoda postawy Stali, która do 38. minuty wyglądała naprawdę dobrze. Widać, że dwa szybkie gole Wisły podcięły im skrzydła i zawodnicy gospodarzy nie potrafili już wrócić do meczu. Wisła z kolei wykorzystała swoje sytuacje i spokojnie wygrała. Na kolejny mecz Stal Stalowa Wola pojedzie do Gdyni, żeby zagrać z Arką (24 listopada o 17:00). Wisła Kraków swoje następne spotkanie zagra wcześniej. Będzie to zaległy mecz 10. kolejki – w Głogowie z Chrobrym (16 listopada o 17:30).