Kamil Piątkowski spędził ostatnie 4 lata swojej kariery na obczyźnie. 25-letni obrońca grał Austrii, Belgii, Hiszpanii, a niedawno też i w Turcji. W tym czasie doczekał się również debiutu w reprezentacji. Wiele wskazuje jednak na to, że wychowanek Zagłębia Lubin wróci na ekstraklasowe boiska. Jak informuje Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl, Piątkowski ma niebawem zostać piłkarzem Legii Warszawa.
Sensacja na polskim podwórku!
Od 2021 roku 25-latek z Jasła jest formalnie piłkarzem RB Salzburg, jednego z najsilniejszych klubów w Austrii. Austriacy wyłożyli za niego 6 milionów euro, a wzięto go z Rakowa Częstochowa. Od 2 lat jest jednak regularnie wysyłany na wypożyczenia do innych zespołów. W tym czasie trafił do belgijskiego KAA Gent, hiszpańskiej Granady oraz tureckiego Kasimpasa. 8-krotny reprezentant Polski ma za sobą całkiem udany sezon, gdzie mógł liczyć na regularne występy. Jesienią regularnie występował w pierwszym składzie RB Salzburg, grającego także w Lidze Mistrzów. Wiosną natomiast również nie musiał się martwić o miejsce w wyjściowej jedenastce w tureckiej ekipie.
Transfer Piątkowskiego ma być odpowiedzią na odejście Jana Ziółkowskiego do AS Romy, które ma być dopięte lada dzień. Mówiło się o transferze Piątkowskiego do innego klubu, ale w lidze hiszpańskiej. Dla samego piłkarza jednym z najważniejszych czynników miała być gra w europejskich pucharach, ale do samego transferu Piątkowski wydaje się być przekonany. Z informacji Włodarczyka wynika, że reprezentant Polski już jutro ma się pojawić w stolicy na testach medycznych. Ponadto dziennikarz Meczyki.pl podał, że do Legii ma trafić dwóch środkowych obrońców. Możemy zatem się spodziewać kolejnych ruchów Wojskowych na rynku transferowym.