Kamil Grosicki brakującym puzzlem w mistrzowskiej układance Pogoni Szczecin?

To może być jedna z tych historii, o której kibice Pogoni Szczecin będą opowiadać swoim wnukom. Według ostatnich doniesień Kamil Grosicki jest coraz bliżej powrotu do „Dumy Pomorza”. O możliwym transferze pisaliśmy już miesiąc temu, ale od tamtej pory zmieniło się kilka czynników, które przybliżyły Kamila i Pogoń.

REKLAMA

Przede wszystkim, zawodnicy Kosty Runjaicia w niezłym stylu prezentują się po przerwie zimowej. W 3 spotkaniach zdobyli 7 punktów, wykorzystując potknięcia Rakowa i Legii. Są w tym momencie liderem Ekstraklasy z 2 punktami przewagi nad ekipą z Warszawy i aż 7 nad piłkarzami z Częstochowy. Udział w europejskich pucharach? W tym momencie wydaje się jak najbardziej realny. Tytuł mistrzowski? Cóż, Legia nie jest w najlepszej dyspozycji – ale to wciąż niezwykle trudny rywal. Wszyscy znamy historię poprzednich sezonów – legioniści przeżywają trudne chwile, ale koniec końców i tak idą po swoje. Każdy punkt Pogoni będzie teraz podwójnie trudny do zdobycia – a zarazem będzie przybliżał do sukcesu.

„Asem w rękawie” może okazać się właśnie Kamil Grosicki.

Łącząc szczelną defensywę z ofensywnymi atutami reprezentanta Polski możemy otrzymać idealny przepis na tytuł mistrzowski. Oczywiście, nikt w Szczecinie nie chce otwarcie deklarować tego typu aspiracji. Sprowadzenie piłkarza tej klasy będzie jednak klarownym sygnałem mocarstwowym planów Pogoni. Od lat zapowiadano budowę drużyny walczącej nie tylko o wysokie lokaty w lidze, ale i dobre wyniki w europejskich pucharach. Za każdym razem czegoś brakowało – aż do dzisiaj.

Osobiście zastanawiam się jedynie, czy Pogoń stać na kontrakt Grosickiego? Pamiętajmy, że przed sezonem poinformowano o zakończeniu współpracy z głównym sponsorem – Grupą Azoty. Kamil powinien być ogromnym wzmocnieniem, ale zarazem nie wierzę, żeby zgodził się na kontrakt znacznie odbiegający od jego wcześniejszych rządań – ewentualnie, możemy tutaj mówić o umowie krótkoterminowej, która będzie mniej korzystna finansowo, ale pozwoli mu wywalczyć bilet na Euro i pomóc drużynie, której jest wychowankiem powalczyć o największy sukces w historii.

Szczerze liczę na szczęśliwe zakończenie rozmów.

Grosicki potrzebuje dziś gry, a Pogoń lidera, który poprowadzi drużynę do mistrzostwa. Drużyna już 3 kwietnia zmierzy się z Legią i to może być ten kluczowy mecz dla losów całego sezonu. Czy zagra wówczas Kamil Grosicki? Wierzę, że tak. Jego transfer wydaje się puzzlem, który nada wyrazu całej układance. Być może Pogoń nie stanie się z dnia na dzień ligowym gigantem, ale tego typu postać przyciągnie zainteresowanie kibiców, sponsorów i mediów. Rzadko chwalę wydawanie większych pieniędzy na zawodników, którzy są po trzydziestce i mają za sobą średnio udany epizod w zagranicznym klubie, ale Kamil Grosicki i Pogoń Szczecin to związek, w którym powinno zaiskrzyć.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,595FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ