Kiedy tylko Kamil Glik trafił do Cracovii stał się niebagatelną postacią zespołu. Od początku nie pomagało mu zdrowie, gdyż miał problemy ze swoim kolanem, co wykluczyło go z gry na ponad miesiąc. Początek aktualnego sezonu dla Kamila i jego drużyny był bardzo udany. Według niektórych ekspertów Cracovia jest sporą niespodzianką pierwszych kolejek Ekstraklasy. Ekipa z Krakowa zajmuje obecnie trzecie miejsce. Na kolejną zdobycz punktową liczą w jutrzejszym starciu z Lechem. Niestety nie będą mogli skorzystać w tym spotkaniu z usług Glika. Polak na przedmeczowym treningu odniósł kontuzję, a ta może być bardzo brzemienna w skutkach.
Jak informuje Maciej Kmita z serwisu WP Sportowe Fakty, legenda polskiej reprezentacji – Kamil Glik, dziś na oficjalnym treningu jego zespołu przed meczem z Lechem Poznań, nabawił się bardzo poważnej kontuzji. Kamil w najbliższym czasie przejdzie szereg badań, które pozwolą określić, jak groźny jest to uraz. Najgorszy scenariusz, jaki obecnie się zakłada to zerwanie więzadeł krzyżowych. Wielomiesięczna kontuzja może przyspieszyć zakończenie kariery przez Glika. W przeszłości Glik nie zmagał się z tak poważnymi kontuzjami. Ciężko więc ocenić, jak duży wpływ na jego zdrowie będzie miała potencjalnie dłuższa absencja.
Nam pozostaje jedynie życzyć zdrowia 36-latkowi, który w barwach reprezentacji Polski zaliczył 103 występy, co plasuje go na trzecim miejscu wśród piłkarzy z największą liczbą spotkań rozegranych z orzełkiem na piersi.