Raków Częstochowa intensywnie zbroi się przed rozpoczęciem nowego sezonu. Ekipę mistrzów Polski zasilili do tej pory m.in. Łukasz Zwoliński oraz Dawid Drachal. Obecnie Medaliki pracują, by ich kolejnym wzmocnieniem został Kacper Bieszczad z Zagłębia Lubin.
Bieszczad to perspektywiczny golkiper, który grał już w reprezentacji U21
Częstochowianie zdecydowanie działają na rynku transferowym, chcąc jak najszybciej zamknąć kadrę przed startem okresu przygotowawczego. Po pozyskaniu graczy ofensywnych oraz wykupieniu Stratosa Svarnasa z AEK-u Ateny przyszedł czas na wzmocnienie pozycji bramkarza. Jak informuje Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, rywalem dotyczasowej „jedynki” – Vladana Kovacevica miałby w kolejnym sezonie zostać Kacper Bieszczad. Tym samym na wypożyczenie powędrować ma Kacper Trelowski, który prawdopodobnie zasili szeregi Stali Mielec. Trelowski będzie ogrywać się w Ekstraklasie, a Raków i nie będzie musiał obawiać się ewentualnej niedyspozycji Kovacevicia, mając rozsądną alternatywę. Każda ze stron zadowolona.
Dwudziestoletni bramkarz zagrał w zakończonym sezonie w piętnastu spotkaniach pierwszej drużyny Zagłębia Lubin. Przed rozpoczęciem rundy wiosennej stracił natomiast swoją pozycję na rzecz Greka — Sokratisa Dioudisa. Tym samym Kacper Bieszczad nie zagrał w żadnym meczu Ekstraklasy od 30 października ubiegłego roku, co może powodować spekulacje nad jego obecną dyspozycją. Od tamtego momentu młodzieżowy reprezentant Polski występował jedynie w trzecioligowych rezerwach lubinian, wybiegając na murawę zaledwie dziewięciokrotnie.
Obecnie pomiędzy stronami mają trwać rozmowy, a potwierdzenie transferu wydaje się być jedynie kwestią czasu
Bieszczad miałby trafić do Rakowa na zasadzie wypożyczenia z możliwością transferu definitywnego. Jak informuje Filip Trokielewicz, klauzula ewentualnego wykupu miałaby oscylować w granicach 350 tysięcy euro.
Biorąc pod uwagę wartość rynkową bramkarza, która wynosi 700 tys. euro, dla Rakowa byłaby to cena iście promocyjna. Bieszczad ma w Zagłębiu Lubin jeszcze rok umowy, jednak klub najprawdopodobniej zagwarantował sobie możliwość przedłużenia kontraktu o kolejny sezon. Wszystko wskazuje jednak na to, że przyszłość Kacpra znajduje się w Częstochowie.