Wisła Kraków ma nowego trenera! Stery klubu przejmuje były selekcjoner reprezentacji Polski – Jerzy Brzęczek. Dla 50-letniego trenera jest to powrót do Ekstraklasy po bisko czterech latach przerwy. Co więcej, po odejściu z kadry narodowej, przez ostatni rok nie podejmował pracy. Wielokrotnie sugerowano, że może związać się z „Białą Gwiazdą” – zarówno w roli trenera, jak i dyrektora sportowego. Dziś, w trudnym momencie dla Wisły podejmuje się misji utrzymania drużyny w lidze.
Brzęczek – trener, który jest zagadką
Czy Jerzy Brzęczek to jeden z najlepszych polskich szkoleniowców? Zdania z pewnością będą podzielone. Z jednej strony, zdołał awansować z reprezentacją Polski na Euro 2020, a wcześniej udanie radził sobie na ławce Wisły Płock. Z drugiej – słaby styl kadry narodowej mocno nadszarpnął wizerunkiem Brzęczka. Mam wrażenie, że on sam potrzebował czasu, by odciąć się od wielu negatywnych emocji, ale dziś czuje potrzebę sprawdzenia się w trudnej misji. Oczywiście, smaczku historii dodaje fakt relacji rodzinnych z Kubą Błaszczykowskim, który „rządzi dziś w Wiśle”.
Nowy trener Wisły Kraków staje przed niełatwym zadaniem utrzymania drużyny w Ekstraklasie, ale i sprostania oczekiwaniom sympatyków klubu. Wydaje się, że mimo sporych wahań formy, kibice wierzyli, że „Biała Gwiazda” ma potencjał na walkę o coś więcej niż zachowanie ligowego bytu. Pamiętajmy jednak, że zimą drużynę opuścili m.in. Yaw Yeboah oraz Aschraf El Mahdioui, czyli dwaj zawodnicy niezwykle istotni dla gry zespołu. Ich zastąpienie od początku wydawało się trudnym zdaniem. Czy nowy trener zdoła w trybie ekspresowym uporządkować sytuację w klubie? Już w następny poniedziałek Wisłę czeka batalia z Górnikiem Łęczna. Jeśli w Krakowie nie chcą nerwowo spoglądać za siebie, ten mecz trzeba będzie wygrać za wszelką cenę.