Złe decyzje na boisku, to pospolite paliwo do dyskusji o możliwym zwolnieniu każdego nie najlepiej spisującego się sędziego. Zazwyczaj na narzekaniach się kończy. Jednak czasami zdarza się, że arbiter straci pracę po sytuacji mającej miejsce poza murawą. Tak też się stało w przypadku Rosario Cardenasa, który swoją posadę oficjalnie stracił czwartego grudnia tego roku.
Problematyczny gość
W dwunastej kolejce apertury ligi meksykańskiej mierzyły się ze sobą drużyny Monterrey i Tigres. Rosario Cordenas został wyznaczony na czwartego sędziego tego spotkania. Lecz jak się później okazało, na danym meczu się nie pojawił. Jak się okazało dzień przed meczem Cardenas zamówił na wieczór do swojego hotelu prostytutkę. Jednak ich spotkanie nie miało standardowego finiszu, bowiem Pani kurtyzana swojego klienta odurzyła jakimś rodzajem narkotyków (we wszystkich newsach niedoprecyzowanym). Można jednak powiedzieć, że na sędziego czekały jeszcze cięższe konsekwencje złego dobierania gości.
Niezależnie od tego jak potoczyło się samo spotkanie, to już sam fakt sprowadzenia kogokolwiek łamał regulamin arbitrażowy. Z początku sama komisja uzasadniała nieobecność Cardenasa, podając za przyczynę problemy zdrowotne. Jednak z czasem i dodatkowymi zeznaniami innego sędziego Francisco Chacona, który przekazał wersje sytuacji z zaproszeniem damy do towarzystwa, komisja po zakończeniu dochodzenia uznała, że arbiter faktycznie naruszył regulamin. W swoim oficjalnym oświadczeniu nie podała dokładnej przyczyny rozwiązania umowy, przekazując ogólnikową informację o złamaniu zasad.
La Comisión de Árbitros informa sobre la investigación detallada del incidente en el que se vio involucrado el árbitro Rosario Guadalupe Cárdenas.https://t.co/nkMkvPaf1v 📰 pic.twitter.com/lApnVgNDen
— Comisión de Árbitros (@Arbitraje_MX) December 4, 2024
Koniec kariery
Rosario Cardenas ma 27 lat i dopiero dobijał się większego świata sędziowskiego w Meksyku. Lecz z powodu ulegnięciu jednej pokusie zniszczył swoją karierę i istnieją niewielkie szanse, że heroicznie ją odbuduje. Na domiar złego dana pokusa sama w sobie okazała się nie mieć nic wspólnego z przyjemnością. Przemieniła się w wielki ból głowy, który będzie nawracał za każdym razem, kiedy Cardenasowi przyjdzie przypomnieć sobie, jak dużo przez nią stracił.