Jagiellonia Białystok dokonała transferu, który śmiało możemy uznać jako jeden z najciekawszych ruchów letniego okienka w PKO BP Ekstraklasie. Do drużyny dołączył Aziel „AZ” Jackson – 23-letni ofensywny pomocnik z USA, który ostatnio reprezentował barwy Columbus Crew w Major League Soccer. Czy Amerykanin okaże się kluczowym elementem układanki Adriana Siemieńca?
AZ Jackson – transfer z potencjałem
AZ Jackson podpisał z Jagiellonią trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. Nowy nabytek Jagi będzie występował z numerem 25 na koszulce. Mimo młodego wieku, Aziel zebrał już sporo doświadczenia – występował m.in. w Minnesota United, St. Louis City, Columbus Crew oraz szkolił się we Francji i w akademii New York Red Bulls. Debiut w reprezentacji USA zaliczył w styczniu 2024 roku. Serwis transfermarkt wycenia go na 2 mln euro – najwięcej z wszystkich letnich wzmocnień Dumy Podlasia.
W obecnym sezonie MLS Jackson rozegrał 18 spotkań, zdobywając 2 gole. Choć nie był zawodnikiem pierwszego wyboru w Columbus, jego styl gry przyciągnął uwagę skautów z Europy. Jak sam mówi: Jaga była jedynym klubem, o którym myślałem.
Eksperci podkreślają, że Jackson od lat uchodził za jednego z bardziej utalentowanych amerykańskich piłkarzy swojego pokolenia, jednak jego rozwój zahamowały problemy z regularną grą i nietrafione decyzje transferowe. W MLS częściej wchodził z ławki niż zaczynał w podstawowym składzie. Mimo to, jego umiejętności techniczne, pressing i kreatywność w rozegraniu mogą w polskiej lidze dać mu nowe życie.
Potrzebuje otoczenia, które przede wszystkim da mu szansę na regularną grę – oceniała w mediach społecznościowych ekspertka od amerykańskiego futbolu – Katarzyna Przepiórka. Przy odpowiednich warunkach może pokazać pełnię swojego potencjału. To zawodnik szybki, dynamiczny, z dobrym dryblingiem i wizją gry.
Dla Jagiellonii Białystok transfer Jacksona to coś więcej niż tylko uzupełnienie kadry. Po sukcesach w sezonie 2023/2024 i wygranej w Superpucharze, klub z Białegostoku szuka nowych impulsów, by utrzymać się na szczycie. AZ Jackson ma być właśnie takim impulsem – zawodnikiem, który doda drużynie energii i nieszablonowości. Jagiellonia chce utrzymać się na szczycie, ale łączenie występów w europejskich pucharach i lidze jest trudnym zadaniem. Porażka 0:4 z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza w pierwszej kolejce rozgrywek ligowych sprawiła, że atmosfera wokół zespołu uległa pogorszeniu. Amerykanin ma dać impuls do poprawy sytuacji.
Sam piłkarz nie ukrywa entuzjazmu: Uwielbiam już miasto i klub. Kiedy pierwszy raz przyszedłem na stadion, fani byli niesamowici. Chcę się odwdzięczyć dobrą grą i pomóc Jagiellonii osiągać kolejne zwycięstwa.