Lech Poznań do samego końca letniego okna transferowego mocno zabiegał o sprowadzenie Loizosa Loizou. Utalentowany skrzydłowy z Cypru ostatecznie nie trafi jednak do Ekstraklasy – 22-latek jest już o krok od podpisania kontraktu z Hapoelem Tel Awiw.
Według informacji SPORT FM 95.0 oraz cypryjskich mediów, Loizou osiągnął pełne porozumienie z izraelskim klubem. Omonia Nikozja, w której dotąd występował, udzieliła mu zgody na podróż do Izraela, aby dopiąć formalności. Transfer ma opiewać na około 1,1 miliona euro, a zawodnik podpisze trzyletnią umowę z Hapoelem.
Loizou mógł grać przy Bułgarskiej…
Loizou od dawna uznawany jest za jeden z największych talentów cypryjskiej piłki. W barwach Omonii rozegrał ponad 200 spotkań, notując 31 bramek i 23 asysty. Ma również na koncie ponad 40 występów w reprezentacji Cypru. Jego uniwersalność – może występować zarówno jako prawy, jak i lewy skrzydłowy – czyni go wartościowym wzmocnieniem dla każdego zespołu.
Lech Poznań był bardzo zainteresowany pozyskaniem ofensywnego gracza, widząc w nim potencjalne wzmocnienie siły rażenia na skrzydłach. Negocjacje nie przyniosły jednak skutku i Kolejorz musiał zrezygnować z angażu 22-latka. Mogło się wydawać, że zawodnik wyceniany przez serwis transfermarkt na 1,2 mln euro mierzy po prostu wyżej niż na grę w Ekstraklasie…
Kierunek izraelski to duże zaskoczenie. Hapoel Tel Awiw zyska zawodnika, który może stać się jednym z liderów drużyny w nadchodzących sezonach. Z perspektywy samego Loizou trudno jednak zrozumieć taki krok. Jest w wieku, w którym mógłby aspirować do gry w silniejszych ligach, tymczasem Izrael – no cóż. To specyficzne miejsce, a tamtejsze drużyny tak naprawdę w każdej chwili mogą zostać wyrzucone z europejskich pucharów, o co zabiega coraz więcej krajów. Okno transferowe w Izraelu zamknie się za dwa dni, przenosiny Cypryjczyka mają zostać potwierdzone w najbliższych godzinach.