Manchester United nie zatrzymuje się podczas tego okna transferowego. Fabrizio Romano napisał już swoje słynne ,,here we go!”. Klubowi udało się pozbyć Scotta McTominaya, a pozyskać w jego miejsce Manuela Ugarte. W transakcjach brały udział Napoli, PSG i Burnley, które kupiło niespełniony talent z Old Trafford – Hannibala Mejbriego.
Co da ten Hagowi Manuel Ugarte, czego nie dawał Scott McTominay?
Scott McTominay to zawodnik bardzo ograniczony piłkarsko. Nie posiada on ani bujnej techniki, ani zabójczej szybkości. Jako defensywny pomocnik również wielokrotnie zawodził kibiców, ponieważ ma problemy z odpowiednim ustawieniem się, kryciem czy odbiorem piłki. Ma on jednak to ”coś”. 27-letni Szkot potrafi dobrze wbiegać na wolne pole ze środka pomocy, a dzięki swojemu wzrostowi wygrywać pojedynki z rywalami. Dzięki temu był w stanie strzelić 10 bramek i trzy razy asystować dla Manchesteru United w poprzednim sezonie. To przyniosło jego ukochanemu klubowi 30 milionów euro i 10% od następnych sprzedaży.
W miejsce dotychczasowego rezerwowego przychodzi Manuel Ugarte. Urugwajczyk jednak na pewno nie przychodzi do klubu, aby grzać w nim ławkę. Można się spodziewać, że będzie występował w środku pola zarówno obok Casemiro jak i niekiedy młodziutkiego Kobbiego Mainoo.
Co go wyróżnia? Na pewno to jak dobrze sobie radzi w grze defensywnej. Według serwisu Sofascore, notował on 1,6 przechwytów w lidze francuskiej w porównaniu do 0,4 Scotta, oraz 3,9 próby odbioru do 1,5. Nie jest on może tak skuteczny pod względem udziału przy bramkach drużyny jak McTominay, ale dużo lepiej radzi sobie w samej grze zespołowej. Notuje on 0,8 (58%) udanych dryblingów do 0.3 (44%) oraz 5.8 (53%) wygranych pojedynków do 2.4 (52%). Notuje więcej długich podań 2.4 do 0.6. Jest zdecydowanie częściej pod grą zespołu ponieważ ma 67,6 kontaktów z piłką w spotkaniach, gdy jego poprzednik miewał zaledwie 31. Przekłada się to oczywiście również na jego częstsze straty piłki, ponieważ traci ją 7.6 na mecz do 5.9 – co i tak jest kapitalnym wynikiem, patrząc na to, kto ile razy przy niej się znajdował. Ten awans sportowy pod każdym względem, ma kosztować klub 50 milionów + 10 w bonusach.
United pozbędzie się także niespełnionego talentu
W sierpniu 2019 roku na Old Trafford trafiał wielki talent z Ligue 1, zaledwie 16-letni Hannibal Mejbri z AS Monaco. Oczekiwania były olbrzymie, ponieważ już wtedy płacono za niego bardzo pokaźne pieniądze – 10 mln euro. Tunezyjczyk jednak okazał się niesfornym graczem, o czym głośno informowali sterownicy Sevilli podczas jego wypożyczenia. Pomocnik się zaś nie rozwinął i w wieku 21-lat wyceniany jest na milion mniej niż za niego płacono. I właśnie za 9 mln euro + % od następnego transferu, gracz przenosi się do Burnley. W Championship powinien on na spokojnie udowodnić swój potencjał. Jeśli nie – to cóż, najpewniej przepadnie jako ”wielki talent” zmarnowany w Manchesterze.