Polski biznesmen negocjujący sprzedaż klubu na rzecz reprezentanta Anglii, który oferuje pakiet 140 mln euro? Brzmi niczym typowy news z generatora plotek nie mających żadnego sensu, ale… L’Équipe przekonuje, że doszło już do poważnych rozmów między Trentem Alexandrem-Arnoldem oraz właścicielem FC Nantes Waldemarem Kitą. Konsorcjum, które twarzą jest gwiazdor Liverpoolu, a osobą nadzorującą ojciec piłkarza reprezentacji Anglii, chciałoby przejąć akcje klubu Ligue 1.
Jeśli wierzyć informacjom francuskiego serwisu, Alexander-Arnold razem z ojcem kontaktowali się latem z Waldemarem Kitą. 71-letni Polak, który przez zachodnie media jest jednak określany Francuzem (mając 20 lat wyemigrował do Francji) od 2007 roku jest właścicielem Nantes. Klub ma swoje lepsze i gorsze momenty. Kibice jednego dnia zachwycają się zaangażowaniem Kity w rozwój Nantes, innego domagają się jego odejścia. 71-latek łączony był także z kupnem Wisły Kraków oraz Arki Gdynia.
Trent skusi Kitę i przejmie Nantes?
Wygląda na to, że Kita jest gotowy na sprzedaż Nantes, a Alexander-Arnold jest zainteresowany kupnem. W połowie września miało dojść do konkretnych rozmów między stronami. Polak oczekuje jednak więcej niż 80 milionów euro z góry, kolejne 20 mln euro płacone w dalszym terminie oraz 40 mln jako potencjalne dodatki. Póki co angielska oferta została odsunięta i najwyraźniej Kita czekał na jej poprawę. Co więcej, francuskie media przestrzegają, że upublicznienie rozmów może mocno skomplikować temat.
Tak na marginesie, Alexander-Arnold jest mniejszościowym udziałowcem francuskiego zespołu F1 Alpine. Najwyraźniej szuka możliwości zainwestowania pieniędzy, ale w tym momencie trudno przewidzieć, czy zdoła przekonać Waldemara Kitę do sprzedaży Nantes.