Niecały rok temu Carlitos wrócił do Legii Warszawa. Transakcja ta była postrzegana jako jeden z hitów transferowych tamtego letniego okienka. Minął rok, 33-latek nie jest już potrzebny zespołowi i według informacji greckiego portalu sport.fm.gr za niedługo zostanie nowym zawodnikiem CD Eldense, klubu występującego na drugim poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii.
Carlitos był także na celowniku klubów greckich, tureckich i cypryjskich
Zdaniem greckich mediów wygrała jednak opcja powrotu do kraju. Dla hiszpańskiego snajpera to powrót do tego klubu, ponieważ w CD Eldense występował już w sezonie 2015/16. Kibice powinni mieć z nim dobre wspomnenia, bowiem Carlitos w 33 meczach strzelił 13 goli dla zespołu. Kontrakt 33-latka z Legią Warszawa obowiązuje jeszcze przez prawie 12 miesięcy, ale według informacji portalu „sport.fm.gr” umowa pomiędzy obiema stronami została już rozwiązana.
Drugie podejście do Legii nie było dla Hiszpana udane
Carlitos przychodził już jako gwiazda zespołu, w momencie, gdy w klubie na gwałt szukano napastnika. Początek był bardzo obiecujący, ponieważ strzelił bramkę w meczu ze Stalą Mielec po wejściu z ławki, a następnie popisał się dubletem w meczu Pucharu Polski z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Z pozytywnych akcentów Carlitosa na Łazienkowskiej w poprzednim sezonie to było jednak na tyle. W Ekstraklasie swojego strzeleckiego dorobku już nie poprawił, a w pucharze dołożył jeszcze jedną bramkę, przeciwko Lechii Zielona Góra.
Aktualnie sytuacja w linii ataku Legionistów wygląda zgoła odmiennie niż przed rokiem. Kosta Runjaic ma na tej pozycji ogromny kłopot bogactwa. Tomas Pekhart, Ernest Muci, Blaz Kramer, Marc Gual i Maciej Rosołek. Jeśli król strzelców poprzedniego sezonu Ekstraklasy ma na razie problem, aby przebić się do wyjściowego składu, to konkurencja musi być mocna. Carlitos jest/był więc szóstym wyborem na pozycję, gdzie w pierwszej jedenastce są dwa miejsca. Nawet przy awansie do fazy grupowej Ligi Konferencji 33-latek nie miałby szans na regularną grę. Pozostanie w Legii byłoby dla Carlitosa równoznaczne ze straceniem sezonu.