Wiktor Nowak nie zdążył jeszcze zadebiutować w Górniku Zabrze, a już został wysłany na wypożyczenie. Z usług 20-letniego pomocnika skorzysta Wisła Płock, którą prowadzi były trener Nowaka ze Znicza Pruszków — Mariusz Misiura.
Środkowy pomocnik urodził się w 2004 roku, a od 2020 roku reprezentował barwy Znicza Pruszków (wcześniej szkolił się w akademii Legii Warszawa). Debiut w pruszkowskim zespole zanotował w sezonie 2021/22, a po wypełnieniu umowy zdecydował się na odejście do Zabrza. Wiktor Nowak trafił do Zabrza mając za sobą udany sezon w Betclic I Lidze. W barwach Znicza w 33 meczach zdobył 7 bramek i dołożył 6 asyst. Jak się okazuje, przeskok między pierwszą ligą i Ekstraklasą okazał się wymagający.
Wiktor Nowak zagra w Ekstraklasie, ale (póki co) nie w Górniku
Nowak od początku przygotowań trenował z pierwszym zespołem Górnika, rywalizując o miejsce w linii pomocy. Zdobył bramkę w sparingu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. W związku z wieloma letnimi wzmocnieniami, perspektywy na występy w pierwszym składzie 14-krotnego mistrza Polski były znikome, więc podjęto rozsądną decyzję. Wiktor Nowak kolejne 12 miesięcy spędzi w Płocku. Wisła nie ma opcji transferu definitywnego. Scenariusz wydaje się więc prosty – 20-latek ma rozwinąć się na wypożyczeniu i wrócić za rok, by rywalizować o podstawową jedenastkę Górnika Zabrze.
Oczywiście, możemy zastanawiać się, czy w Płocku będą stawiać na Nowaka, czy też finalnie czeka go podobna rola, jaką miałby wypełniać w Zabrzu. Wisła ma jednak słabszą kadrę niż Górnik, co powinno sprzyjać pomocnikowi. Z pewnością mimo to, będzie musiał powalczyć o swoje i czeka go wymagająca rywalizacja — tym bardziej że nie przygotowywał się do sezonu z Wisłą Płock.