Górnik Zabrze już w grudniu zaczyna planować strategię na zbliżające się okienko transferowe. W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia, że zabrzanie interesują się Łukaszem Zjawińskim (Polonia Warszawa) oraz Patrykiem Warczakiem (Stal Rzeszów). Teraz powrócili do potencjalnego transferu pomocnika, o którym informacje przewijały się w ubiegłym miesiącu. Według doniesień czeskich mediów, Lukas Sadilek miał zadecydować ws. swojej przyszłości.
Kim jest Lukas Sadilek?
Lukas Sadilek to gracz, który jest obiektem zainteresowania Górnika Zabrze. Wydaje się, że „Górnicy” coraz częściej będą sięgali po zawodników zza naszej południowej granicy. Z pewnością ma to związek z postacią Patrika Hellebranda, który stał się niekwestionowanym liderem zespołu oraz jednym z najlepszych pomocników w skali ligi. Wracając do rzeczy, to 29-latek z pewnością wniósłby dużo jakości do drużyny trenera Michala Gasparika. Ma naprawdę duże doświadczenie, a wyjazd do innego kraju mógłby być dla niego ciekawym wyzwaniem.
Lukas swoją profesjonalną karierę piłkarską rozpoczynał w czeskim Slovacko, którego to barwy przywdziewał w ponad 200 spotkaniach. Klub ten reprezentował przez aż 8 sezonów, z roczną przerwą na wypożyczenie w drugoligowym Baniku Sokolov. Tam jego umiejętności dostrzegli działacze najbardziej utytułowanej drużyny z Czech – Sparty Praga. Do Sparty trafił latem 2022 roku, a występuje w niej do dziś dnia. W ostatnich sezonach spędzonych w stolicy był raczej graczem wyjściowego składu, niestety teraz ta sytuacja uległa zmianie. W rundzie jesiennej sumując wszystkie rozgrywki, spędził na murawie niespełna 700 minut, co po części miało swój związej z kontuzją, lecz czasami też po prostu nie łapał się do kadry meczowej. Taka sytuacja sprzyja Górnikowi, który jest zainteresowany jego usługami.
Sadilek i jego naprawdę konkretne CV
29-latek może pochwalić się ponad 250 występami w czeskiej ekstraklasie oraz prawie 40 na poziomie drugiej i trzeciej ligi łącznie. Ponadto może poszczycić się także udziałem w rozgrywkach Ligi Mistrzów, Ligi Europy oraz Ligi Konferencji Europy, lecz były to tylko pojedyncze występy. Co ciekawe Sadilek na początku roku rozegrał pełne 90 minut z Interem Mediolan oraz Bayerem Leverkusen. Oprócz tego jest także 3-krotnym reprezentantem Czech, a występował także w jej młodzieżówkach. Z pewnością takie CV robi duże wrażenie na tle innych graczy z PKO BP Ekstraklasy, lecz nigdy nie jest gwarancją wysokiej jakości. Przekonali się o tym m.in: działacze Widzewa czy Legii Warszawa.
Środkowy pomocnik jest sondowany jeszcze przez kluby z Czech, lecz zawodnik jest skory do przenosin za granicę. Oprócz tego zainteresowania wyjawia któryś z klubów z MLS, co może być przeszkodą dla zespołu z Roosevelta. Jeżeli do transferu doszłoby tej zimy, to byłby to transfer gotówkowy. Kontrakt rozgrywającego wygasa wówczas dopiero w czerwcu 2026 roku. W przypadku przenosin na Roosevelta, Górnik Zabrze miałby prawdopodobnie jeden z najlepszych środków pola w PKO BP Ekstraklasie.