Łukasz Zjawiński od dawna skazywany jest na zmianę pracodawcy. Napastnik Polonii Warszawa był najlepszym strzelcem poprzedniego sezonu Betclic 1 Ligi, w obecnym utrzymał wysoką skuteczność, a jego łączny dorobek strzelecki na przestrzeni ostatnich 1,5 roku to 33 trafienia dla Czarnych Koszul. Z oczywistych względów 24-latek łączony jest z klubami PKO BP Ekstraklasy, a mocnym kandydatem do jego zatrudnienia ma być Górnik Zabrze.
Górnik Zabrze, Pogoń Szczecin, Zagłębie Lubin oraz Bruk-Bet Termalica Nieciecza — te cztery kluby, według doniesień Mateusza Janiaka, są zainteresowane transferem napastnika Polonii Warszawa. Łukasz Zjawiński jest związany z pierwszoligowcem umową do końca sezonu 2025/26, więc w teorii już pierwszego stycznia mógłby podpisać kontrakt z inną drużyną. Wobec tego Czarne Koszule miałyby dylemat, czy spieniężyć kontrakt snajpera „póki cokolwiek można zarobić”, czy też pozwolić mu odejść za darmo.
Górnik Zabrze podejmie walkę, Łukasz Zjawiński gotowy na podbój Ekstraklasy?
Zasadniczy problem polega na tym, że Polonia jest w gronie kandydatów do awansu. W tym momencie znajduje się na miejscu barażowym i chociaż perspektywy na dogonienie liderującej Wisły Kraków są znikome, to druga w tabeli Pogoń Grodzisk Mazowiecki ma ledwie dwa punkty więcej (ale także jeden mecz rozegrany mniej). Wiosną ekipa ze stolicy jak najbardziej mogłaby powalczyć o bezpośredni awans. Ten jest wart więcej niż kilkaset tysięcy euro zarobione na sprzedaży najlepszego strzelca zespołu — a i tak mówimy o optymistycznym scenariuszu, bowiem kupcy z pewnością nie będą chętni na kosztowny wydatek za zawodnika, którego obecny kontrakt dobiega końca.
Nie trzeba wnikliwej analizy, by dojść do wniosku, że Polonii Warszawa nie opłaca się zimowa sprzedaż Zjawińskiego. Kluby takie jak Górnik Zabrze powinny jednak podjąć walkę, by namówić snajpera do podpisania kontraktu od 1 lipca 2026 roku. W takiej sytuacji, bez konieczności płacenia odstępnego, można zyskać topowego piłkarza zaplecza Ekstraklasy, który wydaje się doskonałą inwestycją na przyszłość.
Argumentem Górnika Zabrze może być perspektywa gry w europejskich pucharach, która po rundzie jesiennej wydaje się realna. Dodatkowo śląski klub nie narzeka na kłopot bogactwa na pozycji środkowego napastnika. Wydaje się, że Górnik jest w stanie przekonać Zjawińskiego, że to w Zabrzu będzie miał najlepsze warunki rozwoju.