Górnik rządzi na Śląsku! Podolski bohaterem Zabrza

Na Górnym Śląsku to spotkanie powoduje dreszczyk, a nawet i dreszcze emocji. Górnik Zabrze na własnym stadionie podejmował Ruch Chorzów w ramach 122. Wielkich Derbów Śląska. Pełny stadion przy Roosevelta 81, mnóstwo fanów w strefie kibica na stadionie Ruchu. Wielkie nadzieje na piłkarskie widowisko, które dorównałoby poziomowi, jaki prezentują sympatycy obu ekip.

Nudy, nudy, jeszcze raz nudy

Spotkanie rozpoczęli „Górnicy” i to oni w pierwszej połowie uderzali na bramkę Buchalika, która była zlokalizowana tuż pod sektorem Torcidy. Początek meczu mógł zdecydowanie usypiać. Po 5. minutach indywidualnie próbował Szczepan, ale jego zapędy zostały zatrzymane przed polem karnym Daniela Bielicy. Kolejne emocje zagwarantował nam Erik Janża, jednak w środku polu zabrakło zawodnika, który wykończyłby jego dośrodkowanie. Dwadzieścia pięć minut spotkania za nami, a jak na razie zdecydowanie więcej działo się na trybunach niż na murawie. Dośrodkowywać próbowali Dadok i Podolski, ale cały czas bez skutku, lepiej jednak wyglądali podopieczni Jana Urbana.

REKLAMA

Im bliżej było do gwizdka oznaczającego koniec pierwszej części spotkania, tym bardziej piłkarze zwalniali swoje tempo. Wyglądało to wszystko jak pojedynki Górnika i Ruchu z Piastem Gliwice. Gorąco było w 41. minucie, gdy Swędrowski dośrodkowywał w pole karne, a jeden z jego kolegów uderzył głową nieznacznie obok słupka bramki strzeżonej przez Bielicę. Nic złego ani tym bardziej dobrego nie wydarzyło się już w pierwszej połowie i zawodnicy obu ekip udali się do szatni. Trenerów czekała wielka zagwozdka co powiedzieć swoim zawodnikom, by odmienić ten mecz.

Bramka Podolskiego zagwarantowała zwycięstwo

Druga połowa mogła rozpocząć się w fantastyczny sposób dla Ruchu. Zamieszanie pod bramką Bielicy próbował wykończyć Szymon Szymański, ale na posterunku czuwał golkiper Górnika. Wynik spotkania w 51. minucie spotkania otworzył Lukas Podolski. Otrzymał zagranie w pole karne od Sebastiana Musiolika. Bez najmniejszych problemów poradził sobie z obrońcą „Niebieskich” i wpakował piłkę do bramki. Nic do powiedzenia w tej sytuacji nie miał Michał Buchalik.

źródło: CANAL+ SPORT w serwisie X

Gospodarze mieli chrapkę na drugiego gola i cały czas mocno napierali na bramkę Ruchu. Kolejny raz Podolski dał o sobie znać w 66. minucie gry kiedy mocno przymierzył zza pola karnego. Piłkę odbił golkiper gości, ale nie było nikogo do dobitki. Kolejne minuty przypominały nam te z końcówki pierwsze połowy. Brak klarownych sytuacji i gra w środku pola. Cały czas to jednak Górnik dominował w tym meczu i nie dał dojść podopiecznym Jarosława Skrobacza do głosu. Do niego po 85. minucie doszli Niebiescy”i na pewno podnieśli nerwy zabrzańskim sympatykom, którzy w komplecie 22.508 kibiców pojawili się na stadionie.

To na tyle emocji w tym spotkaniu, Górnik przez najbliższe pół roku będzie panował na Śląsku. Gratulacje dla podopiecznych Jana Urbana i do zobaczenia na wiosnę na Stadionie Śląskim.

GÓRNIK ZABRZE 1:0 RUCH CHORZÓW (51′ Lukas Podolski)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,721FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ