Futsal: Comeback Polaków z Ukrainą. Pierwsze zwycięstwo w eliminacjach do Mistrzostw Świata!

W drugim spotkaniu grupowym IV rundy eliminacji do Mistrzostw Świata futsalowa reprezentacja Polski odwróciła losy starcia i wygrała z Ukrainą 3:2. Tym samym biało-czerwoni zapisali na swoje konto pierwsze zwycięstwo w kwalifikacjach. 

Nie udało się inauguracyjne spotkanie IV rundy eliminacji do Mistrzostw Świata, które za rok odbędą się w Uzbekistanie. Reprezentacja Polski po przespanej pierwszej połowie uległa w Koszalinie Serbii 1:2. W 2. kolejce Elite Round nasza kadra zmierzyła się w węgierskim Berettyóújfalu z Ukrainą. Nasi sąsiedzi ze wschodu kilka dni temu pokonali aż 10:2 Belgów i są aktualnymi liderami. Ukraińcy awansowali do ostatniego etapu kwalifikacji jako zwycięzca swojej grupy w II rundzie eliminacji. Pokonali wówczas dwukrotnie Kosowo (3:1, 5:2) oraz Holandię, ogrywając ich 4:2 i remisując 1:1.

REKLAMA

Historia na korzyść naszych przeciwników

Do tej pory obie ekipy mierzyły się ze sobą aż osiemnastokrotnie, a bilans przemawia wyraźnie na korzyść rywali. Aż piętnaście z nich padło łupem Ukrainy, raz spotkanie kończyło się remisem, a dwukrotnie górą byli Polacy. W 2014 roku w Krośnie w dwóch meczach towarzyskich nasza kadra okazała się lepsza, wygrywając 5:1 i 3:1. Warto jednak zaznaczyć, że na Podkarpacie przyjechał wtedy młodzieżowy zespół, do 21 roku życia. Nie tak dawno, bo na początku marca Ukraina pokonała nas 1:4 w ramach przygotowań do najważniejszego starcia przeciwko Azerbejdżanowi. Zwycięstwo nad Azerami 7:2 dało nam przepustkę do ostatniej rundy kwalifikacyjnej.

Remis do przerwy

Zgodnie z oczekiwaniami to reprezentacja Ukrainy dłużej utrzymywała się przy piłce, a Polacy postawili na wysoki pressing na połowie przeciwnika. Już w 100. sekundzie spóźnionym ślizgiem popisał się Tomasz Luteckim, w konsekwencji czego otrzymał żółtą kartkę. Z czasem do głosu zaczęli dochodzić podopieczni Błażeja Korczyńskiego, którzy stwarzali sobie dogodniejsze sytuacje na otworzenie wyniku rywalizacji. Niestety w 10. minucie spotkania nasi rywale dość niespodziewanie zdobyli bramkę. Z rogu boisko piłkę do siatki wpakował Korsun. Od tego momentu Ukraińcy praktycznie nie opuszczali naszej połowy. Nie minęły 2′, a stan rywalizacji podwyższył Pediash po błędzie Mikołaja Zastawnika. Polacy nie zwieszali głów. Po okresie krótkiej dominacji bardzo szybko złapali kontakt. Strzałem z dystansu popisał się kapitan — Tomasz Kriezel, strzelając tuż przy słupku. W samej końcówce pierwszej połowy czubkiem buta Paweł Kaniewski kopnął piłkę na bramkę, ta odbiła się od Tsypuna i wpadła do siatki! Tym samym zawodnicy na regulaminową przerwę zeszli przy remisie 2:2.

Cierpliwość popłaca. Polska pokonuje Ukrainę!

Po zmianie stron spotkanie się wyrównano. Oba zespołu miały szansę na wyprowadzenie swojej ekipy na prowadzenie, lecz wynik nie ulegał zmianie. W 27. minucie Polacy pognali z kontrą. Kacper Sendlewski bieg sam na sam, ale postanowił podać, co okazało się błędem, bowiem piłka znalazła się w rękach Tsypuna. Chwilę później w podobnej sytuacji znaleźli się Ukraińcy, lecz ich strzał obronił Michał Kałuża. Polacy grali agresywnie, przez co w 30. minucie mieli już wykorzystany limit fauli. w 32′ Michał Marek zachował się jak typowy napastnik w polu karnym i po raz pierwszy w całym spotkaniu wyprowadził nasz zespół na prowadzenie! Korzystny wynik utrzymał się do końca. Tym samym odnosimy pierwsze zwycięstwo w najważniejszej rundzie eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Świata.

W drugim spotkaniu naszej grupy Serbia po ciężkim boju pokonała Belgię 3:2.

2. kolejka eliminacji do Mistrzostw Świata w futsalu

UKRAINA — POLSKA 2:3 (2:2)

Bramki: Korsun 10′, Pediash 12′ – Tomasz Kriezel 13′, Tsypun (samobój) 20′, Michał Marek 32′

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,787FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ