Jak donosi CNN, prezydent Ukrainy — Wołodymyr Zełenski wyraził chęć wystosowania „przesłania o pokój na świecie” przed finałem Mundialu. Nie jest jasne, czy Zełenski miał nagrać stosowne wystąpienie, czy też połączyć się na żywo. Pomysł polegał na tym, by przed pierwszym gwizdkiem starcia Argentyny z Francją, pozwolić mu na krótką wypowiedź. Ta miałaby dotrzeć do milionów (jeśli nie miliardów) fanów futbolu na całym świecie. FIFA odrzuciła jednak taką propozycję.
Dziennikarze CNN dodają jednocześnie, że przedstawiciele prezydenta Ukrainy cały czas próbują przeforsować pomysł. W minionych miesiącach często zdarzało się, by Zełenski otrzymywał szansę wypowiedzi na forum publicznym przy okazji m.in. festiwali filmowych czy wydarzeń muzycznych. Trudno jednak porównywać je z takim wydarzeniem jak finał piłkarskich mistrzostw świata. Przyjmuje się, że niedzielne spotkanie może obejrzeć ponad miliard widzów. Z jednej strony, mogłaby to być niesamowita szansa dla prezydenta Ukrainy, by trafić do potężnego grona widzów. Z drugiej strony FIFA nie chce ryzykować manifestami politycznymi i narażaniem się przeciwnikom Zełenskiego.
Mimo że w mediach społecznościowych pojawiła się akcja mająca na celu wywołanie nacisków na FIFĘ, w tym momencie szansa zgody na prośbę ukraińskiego polityka jest praktycznie zerowa.