ASPMYRA STADION: Fenomenalna pierwsza połowa w wykonaniu Bodø/Glimt doprowadziła do prowadzenia gospodarzy przed przerwą. Luciano Spalletti był jednak o krok przed Kjetilem Knutsenem i miał na ławce fenomenalnego Kenana Yıldıza. Turek został wprowadzony na boisko w przerwie i zmienił oblicze spotkania, dając Starej Damie zwycięstwo na Aspmyra w Bodø.
Pierwsza połowa pełna okazji. Prowadzenie Glimt do przerwy!
O ile to gospodarze rozpoczęli to spotkanie bardziej ofensywnie, to pierwsza groźna akcja nadeszła ze strony Juventusu. Francisco Conceição w 8. minucie spotkania wdarł się w pole karne Glimt, oddając groźny strzał na bramkę gospodarzy. Na posterunku w bramce Bodø był jednak Nikita Haikin, który wybił piłkę na rzut rożny. Z upływem czasu Stara Dama przejmowała inicjatywę coraz bardziej. Znów blisko objęcia prowadzenia byli po 22 minutach, gdy Azdic z bliskiej odległości przestrzelił nad bramką. Chwilę później swoją najgroźniejszą do tego momentu sytuację mieli gospodarze. Håkon Evjen zagrał do Ole Didrika Blomberga, ten oddał dobry strzał w światło bramki, jednak piłka musnęła zawodnika Juventusu, wychodząc na rzut rożny.
Gdy coraz bardziej pachniało bramką, kibice na Aspmyra w końcu doczekali się premierowego trafienia. To właśnie Ole Didrik Blomberg, który za drugim podejściem znalazł drogę do bramki. Kasper Høgh zagrał na dalszy słupek do Blomberga, a ten z kolei po rękawicy Perina umieścił piłkę w siatce podopiecznych Luciano Spallettiego. Gospodarze utrzymali prowadzenie i do przerwy mieli jedną bramkę przewagi nad ekipą z Turynu.
Kenan Yıldız, proszę państwa!
Po przerwie Juventus od razu wziął się do roboty. W przerwie wprowadzono Kenana Yıldıza, co dało natychmiastowy efekt. Yıldız już dwie minuty po wejściu na boisko przyczynił się do wyrównania. Oddał strzał na bramkę Glimt, jednak piłka została zablokowana przez obrońców gospodarzy. Wylądowała ona pod nogami Loisa Opendy, który wpakował piłkę do siatki, wyrównując stan spotkania. Chwilę później Juventus trafił po raz kolejny, jednak bramkę anulowano, gdyż na początku akcji Openda znajdował się na spalonym. Kibice Juventusu nie musieli jednak długo czekać na prowadzenie, gdyż już w 59. minucie na tablicy wyników widniało 1:2. Akcję fenomenalnie rozpoczął Kenan Yıldız, który zagrał piłkę do Fabio Mirettiego. Miretti dośrodkował piłkę w pole karne do Westona McKenniego, a Amerykanin umieścił futbolówkę w bramce Nikity Haikina.
Spalletti bez wątpienia trafił ze zmianą w przerwie, gdyż Yıldız przyczynił się do obu trafień i przez całą drugą połowę bawił się z zawodnikami Glimt na lewym skrzydle. Zawodnicy Bodø/Glimt po stracie prowadzenia nie mogli się odnaleźć. Próbowali coś jeszcze wskórać, jednak bez skutku, dopuszczając tylko Juventus do kolejnych okazji. Gdy wydawało się, że zawodnicy Starej Damy dowiozą zwycięstwo do końca, na pięć minut przed końcem spotkania arbiter podyktował rzut karny dla gospodarzy. Piłkę w siatce pewnie umieścił Sondre Brunstad Fet, a na Aspmyra zapowiadała się ciekawa końcówka.
Zawodnicy Juventusu nie poddali się po wyrównaniu, wyciskając z siebie resztki sił. Znów lewym skrzydłem ruszył Kenan Yıldız, oddając strzał na bramkę Haikina. Rosjanin wybronił, jednak wprost pod nogi Jonathana Davida, który w doliczonym czasie umieścił piłkę w bramce Glimt, dając swojej ekipie pierwsze w tym roku zwycięstwo w LM.
