Reprezentacja Brazylii pogrąża się w kryzysie. Canarinhos przegrali dotychczas aż 3 z 7 spotkań kwalifikacji mistrzostw świata. Selekcjoner Dorival Júnior przekonywał jednak, że jego podopieczni nie tylko wywalczą awans na Mundial, ale zagrają nawet w finale turnieju. Szkoleniowiec prosił o zaufanie dla kadry i ograniczenie dotychczasowej krytyki. Wszystko po to, by… Brazylijczycy ponieśli kolejną wstydliwą porażkę. To już czwarta klęska na przestrzeni ośmiu spotkań w walce o Mundial.
Brazylia przegrała tej nocy z Paragwajem 0:1 po trafieniu Diego Gómeza. Co ciekawe, był to dopiero drugi gol Paragwajczyków w trwających kwalifikacjach! Canarinhos osiągnęli 71% posiadania piłki, oddali 9 strzałów i… Nic z tego nie wynikało.
Trio Vinicius Junior, Endrick oraz Rodrygo nie było w stanie znaleźć sposobu na bramkarza rywali. Największa krytyka spada oczywiście na pierwszego z nich. 24-latek to przecież jeden z faworytów rywalizacji o Złotą Piłkę. Tymczasem, jego całkowity dorobek w kadrze narodowej zamyka się na 5 golach. Fatalny bilans, szczególnie, jeśli mówimy o piłkarzu, który debiutował w reprezentacji dokładnie 5 lat temu – 11 września 2019 roku. Cały dorobek Viniego w trwających kwalifikacjach to… Zero trafień.
Vinicius zawodzi, Brazylia czeka na powrót Neymara
Paradoksalnie, w jedynym występie, gdy Brazylijczycy wypadli względnie korzystnie – 5:1 z Boliwią na starcie kwalifikacji, dwa gole strzelił Neymar. Obserwując komentarze sympatyków reprezentacji Brazylii, to właśnie były zawodnik m.in. FC Barcelony czy PSG uważany jest za człowieka, który musi wrócić i uratować Canarinhos. Vinicius zdecydowanie nie wywiązuje się z roli lidera reprezentacji. Brazylia od dłuższego czasu nie grzeszy wysoką formą, a próby zakłamywania rzeczywistości prowadzą jedynie do kolejnych porażek. Mimo wszystko, brak awansu byłby sensacją (Canarinhos nadal znajdują się na miejscu premiujący grę na MŚ), ale z taką formą jak obecna nie ma co marzyć o poważniejszych celach.