Włoski dziennikarz sportowy zajmujący się transferami piłkarskimi, Fabrizio Romano, podał na swoim Twitterze hitową wiadomość. Wedle jego informacji, Gabriel Slonina znalazł się na celowniku wielkiego Realu Madryt. „Królewscy” mają przygotowywać pierwszą ofertę za Amerykanina polskiego pochodzenia.
Oczywiście, od razu wyraźnie zaznaczmy, że zapewne nie chodzi o konkurenta dla Thibaut Courtoisa, który dopiero co zanotował fenomenalny występ w finale Ligi Mistrzów, zapewniając niemal w pojedynkę triumf w tych rozgrywkach. To jeszcze nie ten etap kariery Sloniny. Gabriel to bardziej melodia przyszłości. Niewykluczone, że początkowo występowałby w Realu Madryt Castilla bądź z miejsca powędrowałby na wypożyczenie do słabszego zespołu. Tak czy siak, byłaby to forma „zaklepania” jego talentu przez Los Blancos.
Real nie jest jednak pierwszym europejskim zespołem, który wyraził zainteresowanie tym goalkeeperem. Wcześniej jego nazwisko łączono także z Bayernem Monachium, Chelsea czy Wolverhampton Wanderers. Zapowiada się więc na wyścig po podpis Gabriela.
Slonina to chłopak z rocznika 2004, który dopiero co stał się pełnoletni. Mimo młodego wieku jak na bramkarza, już jest numerem jeden w Chicago Fire. Zwrócił na niego uwagę także selekcjoner Czesław Michniewicz, wysyłając mu powołanie na trwające właśnie zgrupowanie reprezentacji Polski. 18-latek jednak zrezygnował z przyjazdu, informując, że ostatecznie wybiera grę w kadrze narodowej Stanów Zjednoczonych.