F. Romano: Portugalski pomocnik zagra w Lechu Poznań

Jak donosi słynny Fabrizio Romano, portugalski pomocnik Afonso Sousa jest bliski podpisania kontraktu z Lechem Poznań. Zawodnik zostanie sprowadzony z Belenenses, które zgodziło się na transfer definitywny. Sam gracz już wcześniej ustalił warunki przenosin do klubu z Wielkopolski. Co ciekawe, swego czasu portugalskie media łączyły już Sousę z „Kolejorzem”, twierdząc, że polski klub oferuje za niego… 4 miliony euro.

REKLAMA
źródło: twitter/FabrizioRomano

W tym miejscu pokuszę się o zacytowanie naszej opinii o piłkarzu, którą zaprezentowaliśmy w maju:

1 gol i 2 asysty na przestrzeni 30 spotkań, w wykonaniu typowo ofensywnego zawodnika nie są najlepszym świadectwem. Afonso uzbierał także 27 kluczowych podań, co jest wynikiem solidnym, ale dla porównania były gracz Legii Warszawa — Salvador Agra zaliczył aż 40 takowych zagrań.

Afonso Sousa od wielu lat uważany jest za wielki talent, w czym wielką rolę odegrała gra Football Manager, gdzie w pewnym momencie był jednym z ulubieńców graczy. W 2018 roku “O Jogo” wspominało o zaciętej walce między Barceloną i Manchesterem United, które chciały związać się z młodym Portugalczykiem. Dziennikarze opowiadali wówczas, że interesy Sousy reprezentuje słynny Deco, który uważa go za wielki talent, mogący grać w najlepszych klubach świata. W 2019 roku, będąc graczem Porto świętował wygraną w Młodzieżowej Lidze Mistrzów. Ba! Sam strzelił gola w finałowym starciu z Chelsea. Kolejnym krokiem nie był jednak debiut w pierwszym składzie “Smoków”, a występy w zespole rezerw.

Sousa nie ma wybitnych statystyk, ale nie można przekreślać jego przydatności

Przynajmniej w teorii tego typu pomysł nie wygląda logicznie. Belenenses miało mieć spore oczekiwania finansowe, a sam zawodnik kompletnie niczym nie wyróżniał się w lidze portugalskiej. Jasne, w przeszłości uchodził za sport talent. Wydaje się jednak, że w Poznaniu szukają piłkarzy gotowych do walki o Ligę Mistrzów. Czy Sousa jest takowym, czy też potrzebuje czasu na odbudowanie? To pytanie jest bardzo ważne, ale brakuje dziś na nie odpowiedzi. Odnoszę wrażenie, że agent piłkarza (który reprezentuje także Joao Amarala) szukał mu nowego klubu poza Portugalią. Próbował więc przekonać polskie kluby do zaryzykowania, stąd w pewnym momencie temat gry dla Rakowa. Lech skusił się czy zwyczajnie nabrał? To zweryfikuje boisko.

Moim zdaniem ten transfer jest mocno nieoczywisty, ale można wierzyć, że w Poznaniu mają szczęście do portugalskich piłkarzy. Pamiętajmy również o tym, że wspomniany Amaral w rozgrywkach 2020/21 zaliczył ledwie jednego gola w lidze portugalskiej. W kolejnym trafił 14 razy, znacząco pomagając Lechowi świętować mistrzostwo Polski. Czy Afonso Sousa pójdzie w jego ślady? Czy jego talent w końcu eksploduje? Najwyraźniej w Lechu wierzą, że odpowiedź na oba pytania będzie twierdząca.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,621FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ