Jeden z najskuteczniejszych napastników XXI wieku – Edinson Cavani zostanie zawodnikiem Valencii. Jak poinformował Fabrizio Romano, Urugwajczyk porozumiał się z ekipą „Nietoperzy” w temacie dwuletniego kontraktu i już dzisiaj pojawi się w klubie, by dopełnić ostatnie formalności.
Dla 35-letniego snajpera będzie to niezwykle ciekawa przygoda u schyłku kariery piłkarskiej. Cavani w przeszłości reprezentował barwy urugwajskiego Danubio, Palermo, Napoli, PSG oraz Manchesteru United. Szczególnie udany okres jego kariery to gra dla zespołów z Neapolu i Paryża – w oby świętował korony króla strzelców. Oczywiście, nie da się ukryć, że od 3-4 lat jego kariera zmierza ku końcowi – o ile w sezonie 2020/21 strzelił łącznie 17 bramek dla Manchesteru United, o tyle w końcówce pobytu w PSG i podczas ostatniego sezonu mocno doskwierały mu problemy zdrowotne.
Cavani chce namieszać na mundialu
Valencia na starcie sezonu zaliczyła zwycięstwo nad Gironą oraz porażkę z Athletic (dziś czeka ich również pojedynek z Atletico). Po odejściu m.in. Goncalo Guedesa, Gennaro Gattuso potrzebuje wzmocnienia siły ofensywnej, a Cavani wydaje się rozsądnym kandydatem.
Oczywiście, wszystko zależy od formy, jaką będzie w stanie osiągnąć. Ma 35 lat, od lutego 2021 zaliczył 7 różnych kontuzji – tak naprawdę jest sporą zagadką. Co pocieszające, Edinson Cavani chce zagrać na mundialu w Katarze, a ostatnio zakładał nawet opaskę kapitana kadry narodowej. Wydaje się, że napastnik zrobi wszystko, by odpowiednio przygotować się do turnieju. Czasu nie zostało dużo, ale grą dla Valencii będzie chciał potwierdzić, że wciąż stać go na wiele. Przypomnijmy, że Urugwajczycy zagrają na mistrzostwach świata w grupie z Portugalią, Ghaną oraz Koreą Południową.