Jak informuje Jakub Białek z weszlo.com, Mahir Emreli nie poleci na rozpoczynające się w czwartek zgrupowanie w Dubaju. Co więcej, Azer wysłał do Legii pismo, w którym informuje o rozpoczęciu procedury rozwiązania kontraktu z winy klubu.
Wszystko jest oczywiście pokłosiem sytuacji, jaka wydarzyła się po przegranym meczu z Wisłą Płock. Wtedy to do autobusu legionistów wdarli się kibole, a jednym z najbardziej poszkodowanych był właśnie Emreli. Po tym incydencie napastnika zabrakło w kadrze meczowej na spotkania z Zagłębiem Lubin i Radomiakiem Radom ze względów zdrowotnych.
W okresie świątecznym azerski snajper przebywał w ojczyźnie, gdzie udzielił wywiadu jednemu z tamtejszych portali. Już wtedy zaznaczał, że „prawdopodobnie wróci do Polski” – a nie że „wróci do Polski”.
Emreli występuje w Legii od lipca 2021 roku, do której trafił z Karabachu Agdam. Wystąpił w 33 meczach, strzelając 11 goli. Czy na tych liczbach zakończy się przygoda Azera z warszawskim zespołem? Już wcześniej mówiło się o zainteresowaniu ze strony węgierskiego Ferencvarosu.