Emery znów szokuje Europę. Aston Villa sensacyjnym liderem Ligi Mistrzów!

Gdy w poprzedniej kolejce Aston Villa wygrała z Bayernem Monachium nikt nie miał już wątpliwości, że drużyny Unaia Emery’ego nie można lekceważyć. W 3. kolejce Ligi Mistrzów okazję na zatrzymanie The Villans miał Łukasz Skorupski. I niemal mu się to udało. Jednak by wygrać, grając z tak dobrze dysponowanym rywalem, Bologna musiałaby wykazać się czymś „specjalnym”. Zamiast tego goście popisywali się problemami ze skutecznością.

Skorupski robił co mógł, ale popełnił kosztowny błąd

Pierwsza połowa szła po myśli Vincenzo Italiano. Bologna naciskała, tworzyła swoje okazje, a na bohatera gospodarzy kreował się Emiliano Martinez. Villa wyraźnie próbowała zyskać kontrolę nad przebiegiem spotkania, ale nie potrafiła przełożyć posiadania piłki na klarowne okazje. Defensywa na czas doskakiwała do Jhona Durana i Morgana Rogersa, a jedynym piłkarzem z ofensywy, który miał nieco więcej miejsca, był Leon Bailey. Jednak Jamajczyk wyraźnie nie miał swojego dnia, bo nie był w stanie wykorzystać wolnej przestrzeni, a jego dryblingi nie były tak udane jak zwykle.

REKLAMA

Wszystko odmienił najlepszy wynalazek polskiej myśli szkoleniowej. John McGinn podszedł do rzutu wolnego z bocznej części boiska i popisał się centrostrzałem, który skutecznego zmylił Skorupskiego. Reprezentant Polski się nie popisał, a Aston Villa jak natchniona ruszyła po kolejne bramki. Wkrótce Duran dorzucił do worka ze swoimi golami w tym sezonie już ósme trafienie. Bologna nie mając już nic do stracenia ruszyła do odrabiania strat, ale zamiast zdobyć bramkę kontaktową zostawiła tylko gospodarzom wolną przestrzeń w okolicach własnego pola karnego.

Villa Emery’ego jest liderem Ligi Mistrzów nie przez przypadek

Gdyby nie nieskuteczność gospodarzy i dobre interwencje naszego rodaka, na Villa Park doszłoby do remontady. Gdy Unai Emery przejmował stery Aston Villi, klub z Birmingham był w grze o utrzymanie w Premier League. Teraz, niecałe dwa lata później, The Villans są samodzielnym liderem fazy grupowej Ligi Mistrzów. Baskijski menedżer dokonuje na Villa Park cudów. Dzisiaj już nikt nie lekceważy drużyny Emery’ego.

Aston Villa – Bologna 2:0 (McGinn 55′, Duran 64′)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,734FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ