Niestety, ale Kamil Pestka doznał poważnego urazu i ponownie czeka go do dłuższy rozbrat z futbolem. Jak podał szkoleniowiec Pasów, Jacek Zieliński, kapitan Cracovii zerwał więzadła krzyżowe w kolanie, co uniemożliwia mu grę w piłkę nożną przez najbliższe parę miesięcy. Koszmar utalentowanego zawodnika trwa, a kolejne urazy nie ułatwiają mu piłkarskiego rozwoju.
Pestka podatny na urazy
To nie pierwszy raz, kiedy tak poważna kontuzja eliminuje Kamila z występów w barwach Cracovii. Gdy wydawało się, że jego transfer do zagranicznej ligi jest tylko kwestią czasu, przez uraz musiał opuścić cały sezon 2020/21. W następnej kampanii powoli odzyskiwał pewność siebie, a na początku obecnej otrzymał nawet opaskę kapitańską.
Pestka grał dotychczas pewnie, stając się niejako symbolem bardziej „polskiej” Cracovii trenera Zielińskiego. Niestety, nic nie trwa wiecznie, a w sobotnim meczu ze Śląskiem Wrocław Kamil opuścił murawę już w pierwszej połowie, co było spowodowane urazem. Jak okazało się później, bardzo poważnym, który na co najmniej pół roku wyklucza go z futbolu. To wszystko chwilę przed własnymi urodzinami…
Źródło: MKSCracoviaSSA /twitter
Duże wsparcie ze strony klubu
Mimo wszystko kapitan Cracovii może liczyć na wsparcie zarówno ze strony zarządu, jak i kibiców swojej drużyny. Jak na antenie Radia Kraków wspomniał sam Jacek Zieliński:
Należy współczuć Kamilowi, który kolejny raz łapał wiatr w żagle, zaliczając coraz to lepsze występy. Jakościowo Pestka to na pewno piłkarz, który nieco przerasta naszą Ekstraklasę, ale liczne kontuzje co rusz wyhamowują jego rozwój. Cracovia traci ważne ogniwo, ale najważniejsze jest teraz zdrowie Kamila, który chce jak najszybciej wrócić do pełnej sprawności. Trzymamy kciuki za pomyślną operację, rekonwalescencję i rehabilitację.