Wszystko jest już jasne! Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej, poznaliśmy nazwisko szkoleniowca, który będzie następcą Marka Papszuna. Nowym trenerem Rakowa Częstochowa został Dawid Szwarga i to on poprowadzi zespół w sezonie 2023/24.
Kim jest Dawid Szwarga?
To dotychczasowy asystent Marka Papszuna. 32-latek współpracował z odchodzącym szkoleniowcem od lipca 2021 roku. Wcześniej przez 3 lata pełnił funkcję asystenta trenerów GKSu Katowice. Przejęcie obowiązków od Papszuna będzie jego debiutem w roli pierwszego trenera, ale przecież był częścią częstochowskiej drużyny od blisko 2 lat. Ujmijmy to w ten sposób – zostanie rzucony na głęboką wodę, ale w miejscu, które doskonale zna. Sam zainteresowany podczas konferencji prasowej przyznał, że „nie zamierza zmieniać tożsamości i stylu gry Rakowa, bo ten jest skuteczny, jednak w kilku elementach (trener) różni się od Marka Papszuna„.
Nie powinniśmy spodziewać się wielkich zmian, ale Szwarga nie będzie jedynie naśladowcą pracy obecnego opiekuna „Medalików”. Zna zespół, wie jakie są jego dobre i słabe strony. Stanie przed bardzo trudnym wyzwaniem, jednak najwyraźniej właściciel klubu – Michał Świerczewski gotowy jest na podjęcie ryzyka i powierzenie zespołu niedoświadczonemu szkoleniowcowi. Co więcej, od razu dostał on umowę do czerwca 2025 roku, co można odbierać jako przykład zaufania względem młodego trenera.
Nowy trener jest osobą, która posiada bardzo wysoki poziom intelektualny, merytorykę na wysokim poziomie, czyli wiedzę typową piłkarską, pasję oraz inne cechy charakteru, które moim zdaniem predysponują go, aby być bardzo dobrym trenerem.
Michał Świerczewski, właściciel Rakowa Częstochowa
Wydaje się, że 32-latek od dawna szykował się do właściwego momentu, w którym mógłby podjąć wyzwanie pracy w Ekstraklasie. Raków Częstochowa da mu niepowtarzalną szansę, by pracować w zespole z absolutnego ligowego topu. Czy kibice aktualnego lidera Ekstraklasy mogą spać spokojnie? Szwarga wygląd na takiego fachowca, który doskonale wie czego chce i twardo stąpa po ziemi. Zasługuje na szansę, chociaż perspektywa walki w europejskich pucharach i połączenie jej z grą w Ekstraklasie nie będzie łatwym zadaniem. Czas Marka Papszuna był piękny i przyniósł drużynie największe sukcesy w historii, ale teraz nadchodzą rządy Dawida Szwargi, które wcale nie muszą być gorsze.