Dawid Kroczek pożegna się z drużyną Cracovii wraz z zakończeniem obecnego sezonu. Taka informacja gruchnęła z rana w oficjalnym komunikacie Cracovii.
Bardzo dobra pierwsza część sezonu nie wystarczyła, żeby po fatalnej wiośnie Dawid Kroczek utrzymał posadę. Nawet pomimo wypowiedzi prezesa Cracovii, która sugerowała, że do pożegnania nie dojdzie. Mówiło się nawet o nowej umowie 36-latka.
Decyzja nie została podjęta. Zwalnianie trenera to jest droga donikąd. To, co się dzieje, to jest też moja odpowiedzialność, pionu sportowego. Ja robię wszystko, co w mojej mocy, żeby trener Kroczek został w Cracovii razem ze sztabem. Rozmowy nie są łatwe. Muszę dostać jasną deklarację, że trener Kroczek wyjdzie z tego kryzysu. Tego oczekujemy od trenera. Ja jako prezes trochę obawiam się kolejnej rewolucji – mówił przed paroma tygodniami prezes Pasów, Michał Dróżdż w programie „Odprawa Przedmeczowa”.
Po zakończeniu obecnego sezonu PKO Bank Polski Ekstraklasy trener Dawid Kroczek przestanie pełnić funkcję szkoleniowca pierwszego zespołu Pasów. W barwach Cracovii nie zobaczymy również trzech zawodników pierwszej drużyny. Dziękujemy! ⚪️🔴
— CRACOVIA (@KSCracoviaSA) May 15, 2025
🔗 Więcej informacji:… pic.twitter.com/9LrdawDlQt
Od listopadowej porażki z GKS Katowice (3:4) zespół pod jego wodzą wygrał zaledwie 3 na 17 spotkań. Ekipa z Krakowa dała radę ograć tylko Górnik Zabrze, Puszczę Niepołomice oraz Motor Lublin. Cracovia z zespołu, który patrzył w stronę miejsc premiowanych grą w eliminacjach do europejskich pucharów, przeistoczył się w ligowego średniaka. Po przegranej w 32. kolejce w Katowicach Pasy zajmują 8. miejsce. Przed końcem kampanii zmierzą się jeszcze u siebie z Legią Warszawa oraz na wyjeździe z Zagłębiem Lubin.
Dawid Kroczek Out, a kto In?
Logika podpowiada, że pożegnanie się z obecnym jeszcze trenerem oznacza, iż władze Pasów mają już przyszykowanego następcę. Do wyboru jest parę nazwisk. Bez pracy pozostają niedawno zwolnieni Daniel Myśliwiec czy Jan Urban. Okazuje się, że według doniesień Piotra Wołosika na pole position może być… Alaksiej Szpileuski.
W grudniu tak sobie rozmawiali, bo dostaliśmy informację, że Legia wstępnie się zaczęła nim interesować. Ale okazuje się, że teraz on budzi spore zainteresowanie w Polsce i podobno Górnik Zabrze i Cracovia są zainteresowane, żeby ten człowiek poprowadził ich klub od przyszłego sezonu – mówił dziennikarz w podcaście „Ofensywni”.
Ktokolwiek to nie będzie, z pewnością będzie musiał budować drużynę bez trzech ważnych zawodników. W komunikacie klubu czytamy również, że wraz z końcem sezonu z klubu odejdą Patryk Sokołowski, Arttu Hoskonen oraz Benjamin Kallman.
Szczególnie boleć będzie strata Fina, który w tym sezonie był jednym z najlepszych napastników w całej PKO BP Ekstraklasie. W 32 spotkaniach trafiał do bramki rywali siedemnastokrotnie, a siedem razy asystował swoim kolegom. O jego odejściu mówiło się jednak od dłuższego czasu, gdyż kontrakt wygasał, a po zawodnika ustawiała się kolejka chętnych.