Co się z nimi stało? Igor Angulo – hiszpański bohater Zabrza

Igor Angulo to jeden z tych piłkarzy, których nazwisko wystarczy, by przywołać piękne wspomnienia . Przez lata był twarzą, marką i bohaterem całego Zabrza. Dziś spokojnie można go stawiać w gronie jednych z najwybitniejszych zawodników tego klubu w XXI wieku. Co stało się z hiszpańskim napastnikiem, który rozkochał w sobie sympatyków śląskiego zespołu?

Hiszpania, Francja, Cypr i Grecja

Przed przyjazdem do Polski wychowanek Athletic Bilbao często zmieniał pracodawców i nigdzie nie zagrzał dłużej miejsca. Dość napisać, że tylko w jednym klubie przekroczył granicę 64 występów. Był nim oczywiście Górnik Zabrze (154 spotkania). W swojej ojczyźnie nie potrafił bowiem regularnie wpisywać się na listę strzelców. Przeprowadzka do Francji również nie dała mu zbyt wiele. Tak naprawdę na wyróżnienie zasługuje jedynie sezon 2012/13, gdy strzelił 13 goli na poziomie trzeciej ligi hiszpańskiej.

REKLAMA

Igor Angulo niedługo później wybrał Cypr i drużynę Enosis Neon Paralimniou. W sezonie 2013/14 wystąpił 21 razy, trafiając do siatki dziewięciokrotnie. Liczby nie robiły może ogromnego wrażenia, ale dzięki nim zapracował sobie na transfer do Grecji, gdzie również wszedł na odpowiedni poziom. O jego angaż postarał się Apollon Smyrnis. Tam zdobył 20 goli w 38 meczach. Jego statystyki wreszcie zaczynały wyglądać okazale. Potem przeprowadzka do Platianas, by końcowo trafić do miejsca jak może się wydawać przeznaczonego. Górnika Zabrze.

Wybitny snajper Górnika

Myślisz o napastniku Górnika w XXI wieku, mówisz Igor Angulo. Hiszpan złotymi zgłoskami zapisał się na kartach historii czternastokrotnego mistrza Polski. W barwach ekipy ze Śląska wystąpił 154 razy, zdobywając w tym czasie 88 goli i 22 asysty. Liczby wybitne i trudno wyobrazić sobie, żeby w najbliższej przyszłości ktokolwiek zbliżył się do jego występów. To, ile dał on tej drużynie ciężko wyrazić w słowach. Najlepiej o klasie Hiszpana niech świadczy fakt, że Górnik do dzisiaj szuka napastnika o klasie zbliżonej do Angulo. Od kilku sezonów przekroczenie granicy 10 goli w sezonie ligowym przekracza możliwości snajperów z Zabrza.

Źródło: WhiteBlue_Red/X

Igor Angulu był z klubem w 1. lidze, był w Ekstraklasie. Trafiał w eliminacjach do europejskich pucharów, trafiał w pucharze Polski. Niezawodny w każdej sytuacji. Gdy był potrzebny, można było na niego liczyć. Niestety, w pewnym momencie przyszedł czas pożegnania. W 2020 roku postanowił wyjechać… Do Indii. Wielka szkoda, że zawodnik nie zdołał dogadać się z Górnikiem Zabrze w kwestii przedłużenia współpracy, co przecież było jego wolą. Niestety, polski klubu nie był w stanie zaoferować tyle, ile Hiszpan mógłby oczekiwać. Angulo zdawał sobie sprawę, że ma przed sobą ostatnie miesiące kariery i musi zadbać o swoje dobro. Nic dziwnego, że chciał zapewnić swojej rodzinie zabezpieczenie finansowe.

Igor Angulo i jego last dance

Wyjazd traktował jako typową sportową emeryturę. W barwach Goa FC zagrał 21 razy. Zakładając koszulkę indyjskiego klubu zdobył 14 bramek. Statystyki imponujące, szczególnie, że mówimy tu o 37-letnim graczu, któremu bliżej już było sportowej emerytury, aniżeli idealnego wieku dla piłkarza. Po roku postanowił spróbować swoich sił w Mumbai City.

Źródło:@90ndstoppage/X

Tu ostatni już raz w karierze pokazał swoją klasę. Dwadzieścia występów i gol w co drugim meczu. W sezonie 2021/22 postanowił powiedzieć dość. Miał wtedy 38 lat i nie chciał już więcej zajmować się piłką. Ciało wymagało odpoczynku a on wiedział kiedy zrobić stop. W polskich mediach spekulowano, że może skusić się jeszcze na sentymentalny powrót do Zabrza, ale Hiszpan najwyraźniej chciał zostać zapamiętany jako snajper wysokiej klasy. Nie zamierzał burzyć piłkarskiego pomnika, który postawił sobie swoimi trafieniami.

Igor Angulo jak na standardy naszej Ekstraklasy to postać wybitna. Napastnik, którego fani naszej rodzimej ligi będą wspominać jeszcze długie lata. Ktoś taki zapada w pamięć, a Igorowi pozostaje jedynie życzyć powodzenia w nowej roli po piłkarskiej przygodzie. Nierzadko w mediach społecznościowych pokazuje swoją miłość do Górnika Zabrze. Czuć, że klub był dla niego kimś więcej niż pracodawcą.

REKLAMA

Po więcej materiałów z tej serii kliknij w link!

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,836FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ