Według licznych źródeł Widzew Łódź jest bliski dopięcia transferu Christophera Chenga – jednego z ciekawszych młodych zawodników mijającego sezonu w Norwegii. Jeżeli doniesienia się potwierdzą, łódzki klub sięgnie po piłkarza, który w Eliteserien zanotował wyraźny skok jakościowy i zwrócił uwagę nie tylko statystykami, ale przede wszystkim stylem gry. Kim jest Christopher Cheng i czego można się po nim spodziewać?
Christopher Cheng w tegorocznych rozgrywkach był jednym z głównych motorów napędowych Sandefjord. Zespół typowany przed sezonem do bezpośredniego spadku zakończył ligę na zaskakująco wysokim, piątym miejscu. 21-latek dołożył do tego pięć bramek i pięć asyst, a przede wszystkim stał się centralną postacią drużyny. Jego największymi atutami są świetne panowanie nad piłką oraz drybling. To zawodnik, który potrafi minąć rywala zarówno balansem ciała, jak i szybkim zwodem, a jego wejścia w pole karne regularnie otwierały Sandefjordowi drogę do stwarzania zagrożenia.
Droga Chenga do norweskiej ekstraklasy była jednak długa. Pierwsze kroki stawiał w Stabæk, lecz tam nie zdołał przebić się do pierwszej drużyny i występował głównie w rezerwach. Szans na rozwój szukał na wypożyczeniach. Najpierw trafił do Notodden, grającego na trzecim poziomie rozgrywkowym, a następnie w 2021 roku przeniósł się do Strømmen, występującego wtedy na zapleczu Eliteserien. Tam zaliczył dwa gole i jedną asystę, lecz klub ostatecznie spadł do niższej ligi. Mimo to Cheng zdecydował się na transfer definitywny, co okazało się dla niego dobrą decyzją. W kolejnym sezonie uzbierał pięć trafień i dwie asysty w 20 spotkaniach, zaczynając przyciągać uwagę kolejnych drużyn.
Christopher Cheng mógł trafić do MLS
Po dwóch sezonach w Strømmen Cheng zamienił klub na Arendal, również grające w trzeciej lidze. Tam zanotował cztery bramki i jedną asystę, a solidna forma zaprowadziła go na poziom Eliteserien dzięki transferowi do Sandefjordu w 2024 roku. W swoim pierwszym sezonie rozegrał 24 z 30 spotkań, lecz to dopiero obecne rozgrywki przyniosły jego prawdziwy przełom. Stał się kluczowym zawodnikiem zespołu, a jego wartość znacząco wzrosła.
Jeśli więc Cheng trafi do Widzewa, można spodziewać się piłkarza odważnego, dynamicznego i dobrze radzącego sobie w pojedynkach. Nadal jest jednak młody i rozwija się z sezonu na sezon, więc jego sufit wydaje się jeszcze nie do końca określony. Dla Widzewa może to być transfer nie tylko na „tu i teraz”, ale przede wszystkim inwestycja w zawodnika, który w najbliższych latach może zrobić kolejny krok w swojej karierze. Warto zauważyć, że latem zainteresowanie jego zatrudnieniem wykazywały kluby szwedzkie (AIK, Djurgarden), a także Vancouver Whitecaps, czyli niedawny finalista MLS Cup.