Chelsea przegrywa z ekipą Jana Bednarka! Niezły występ Polaka

Southampton jest zespołem skazanym na spadek. Wróć! Southampton wydaje się zespołem skazanym na spadek. Przed obecną kolejką ich pozycja w tabeli Premier League była wręcz fatalna, a ledwie 4 wygrane w 22 spotkaniach ligowych nie napawały optymizmem. Dodatkowo Jan Bednarek od dawna daleki jest od formy. Dziś jego zadanie miało być szczególnie trudne, bowiem po drugiej stronie boiska znaleźli się gracze Chelsea. „The Blues” zimą bili rekordy transferowe, a mimo to z 9 spotkań w 2023 roku wygrali ledwie jedno.

Męczarnie Chelsea

Już od początku spotkania było widać, dlaczego zespół prowadzony przez Grahama Pottera wygrał tylko jeden mecz w obecnym roku kalendarzowym. Dziś w kadrze meczowej zabrakło kilku ważnych zawodników – Thiago Silvy, Reece’a Jamesa i Hakima Ziyecha. Niemniej jednak, to nie może tłumaczyć Chelsea, bo to przecież zespół posiadający mnóstwo dobrych i jakościowych piłkarzy. Po pierwszej połowie fani The Blues mogli mieć jednak dość. Ich zespół nie mógł przejąć kontroli nad spotkaniem mając tylko 49% posiadania piłki i oddając 2 celne strzały. Kibicom, którzy są już w obozie #PottterOut pierwsze 45 minut dostarczyło kolejnych argumentów. Do szatni gospodarze schodzili przegrywając 0:1 po tym, jak James Ward-Prowse popisał się kolejnym trafieniem z rzutu wolnego. Dla Anglika było to już 17. trafienie w Premier League zdobyte w ten sposób.

REKLAMA

Po przerwie zobaczyliśmy jednak odmieniony zespół

Graham Potter dokonał dwóch zmian – napastnika Davida Datro Fofanę zastąpił Raheem Sterling (który zajął miejsce na skrzydle), a Kalidou Koulibaly’ego – Wesley Fofana. Chelsea grała o wiele lepiej, stwarzała sobie sytuacje, ale bramka Świętych była dziś zaczarowana. A to Romain Perraud wybił z linii piłkę lecącą do bramki, a to ktoś spudłował w dogodnej sytuacji. Nieskuteczność to kolejny problem Chelsea. W tym roku zespół ten strzelił zaledwie 4 bramki, a współczynnik goli oczekiwanych (xG) po meczu z Southampton dobił do około 13. Dziwnie to zabrzmi przy tylu wydanych pieniądzach, ale tak – Chelsea nie ma napastnika potrafiącego strzelać gole.

Southampton odniosło bardzo ważne zwycięstwo w walce o utrzymanie. Zwolnienie Nathana Jonesa po porażce w ostatniej kolejce wprowadziło – przynajmniej na dzisiejszy mecz – świeżość do zespołu. Oglądaliśmy Southampton agresywne, dobrze biegające i odpowiedzialne (łącznie zaliczyli aż 32 odbiory). Bardzo dobry mecz zagrał Jan Bednarek, który był bardzo skuteczny w swoich interwencjach i dobrze wpasował się w sposób gry zespołu oparty na ograniczaniu przestrzeni i czasu zawodnikowi znajdującemu się przy piłce.

***

Po więcej informacji o Premier League zapraszamy na grupę Kick & Rush – wszystko o lidze angielskiej

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,719FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ