Cel transferowy Bayernu trafi do Barcelony, Bayern przekona niedoszłego piłkarza Realu?

Latem 2024 roku doszło do wielu zmian w kadrze Bayernu Monachium. Dwa zapowiadane transfery nie doszły jednak do skutku, ale wszystko wskazywało na to, że Jonathan Tah jest skazany na przenosiny do Die Roten, a Alphonso Davies wcześniej czy później zostanie zawodnikiem Realu Madryt. Dziś oba scenariusze wydają się niezbyt prawdopodobne.

Bayern nie potrzebuje już Taha?

28-letni środkowy obrońca 1 lipca 2025 roku zostanie wolnym graczem po wypełnieniu kontraktu z Bayerem Leverkusen. Reprezentant Niemiec nie podjął rozmów w kwestii kontynuowania współpracy z Aptekarzami. Przed startem sezonu 2024/25 poważne zainteresowanie jego usługami wykazywał Bayern Monachium, jednak obrońcy tytułu mistrzowskiego oczekiwali zbyt wiele. Monachijczycy uznali, że nie będą przepłacać, skoro 12 miesięcy później Tah będzie dostępny za darmo.

REKLAMA

Problem w tym, że trener Vincent Kompany jest zadowolony z duetu Dayot Upamecano oraz Min-jae Kim. Do tego stopnia, że Eric Dier najprawdopodobniej będzie zmuszony pożegnać się z zespołem. W nieodległej przyszłości dostępny będzie także kontuzjowany ostatnio Hiroki Ito i… To wszystko. Bayern Monachium w obecnej sytuacji nie potrzebuje kolejnego środkowego obrońcy. Oczywiście, mogłoby się to zmienić, gdyby Francuz czy Koreańczyk mieli problemy zdrowotne. Chęć sprowadzenia Jonathana Taha jest jednak niewielka.

Niemieccy dziennikarze oraz Fabrizio Romano są przekonani, że Niemiec przeniesie się do FC Barcelony. Hansi Flick chciałby współpracować ze swoim rodakiem, strony podobno prowadzą zaawansowane rozmowy. Z dużą dozą pewności możemy napisać, że Tah przeniesie się do Katalonii.

Alphonso Davies przemyślał swoje plany?

Kanadyjczyk od kilku sezonów łączony był z Realem Madryt. Królewscy latem 2024 roku skupili się jednak na angażu Kyliana Mbappe. Davies rozważał podpisanie nowej umowy z Bayernem, jednak jego oczekiwania finansowe przekraczały kwotę, jaką mogli zaproponować działacze FCB. Tym sposobem negocjacje zostały ostatecznie zerwane. Wszystko wskazywało na to, że nie ma szans powodzenia, a Kanadyjczyk nie stanie się jednym z najlepiej opłacanych graczy w klubie (wówczas pisano o 20 mln euro za sezon)

Jak się jednak okazuje, 24-latek zaczął grać lepiej, czym przekonał osoby decyzyjne, by zastanowiły się nad walką o przedłużenie umowy. Co więcej, Davies podobno obniżył swoje oczekiwania finansowe. Ostateczne zerwanie rozmów okazało się niezbyt ostateczne. Gdzieś w tle pojawia się co prawda Manchester United, jednak zgodnie z informacjami Floriana Plettenberga, Bayern Monachium i Alphonso Davies zaczynają nadawać na podobnych falach w kwestii dalszej współpracy. Takie rozwiązanie jest możliwe, co jest zaskakującym scenariuszem.

Gdybyśmy dziś mieli przewidywać przyszłość, wydaje się, że Davies pozostanie piłkarzem Die Roten, a Jonathan Tah wyląduje w Barcelonie. Ostatnie miesiące pokazały jednak, że czas potrafi zaskakiwać i zmieniać wydawało się klarowne plany.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,774FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ