Jak poinformował Fabrizio Romano, saga transferowa z udziałem Jana Ziółkowskiego ma zakończyć się po meczu ze szkockim Hibernian. Niespełna kilka godzin później pojawiły się pierwsze informacje dotyczące potencjalnego następcy. Niemieckie Sky Sport podaje, że do Warszawy ma trafić 25-letni były obrońca Borussii Dortmund, Antonios Papadopoulos. Zawodnik miał już uzgodnić z Legią czteroletni kontrakt.
Pierwsze spekulacje na temat transferu Ziółkowskiego do AS Romy pojawiły się 7 sierpnia, jeszcze przed spotkaniem z AEK-iem Larnaka. Od tego czasu trwały negocjacje między klubami dotyczące ostatecznej kwoty odstępnego za 20-letniego defensora. Choć rozmowy były trudne, po zakończeniu eliminacji jego przenosiny do Serie A mają stać się faktem. W tej sytuacji Legia potrzebuje natychmiastowego wzmocnienia, a Papadopoulos jawi się jako piłkarz, który nie tylko ma potencjał, lecz także zna warszawski klub z boiska – w grudniu minionego roku mierzył się z nim w Lidze Konferencji i wyjechał z Łazienkowskiej z wygraną 2:1.
Kim jest Toni Papadoupulos?
Papadopoulos to 25-letni środkowy obrońca greckiego pochodzenia, wychowany w Niemczech. W barwach Borussii Dortmund rozegrał łącznie 78 spotkań, głównie w drużynie rezerw na trzecim poziomie rozgrywkowym. W pierwszym zespole zadebiutował w 2021 roku i zaliczył osiem występów, w tym epizod w Lidze Mistrzów w sezonie 2022/23. Większość kariery spędził w klubach takich jak VfR Aalen, Hallescher FC oraz Borussia Dortmund II.
Dopiero w barwach FC Lugano otrzymał prawdziwą szansę regularnej gry na wyższym poziomie. W poprzednich rozgrywkach wystąpił w 53 spotkaniach, z czego 13 w europejskich pucharach. To właśnie z tym klubem w grudniu ubiegłego roku pokonał Legię w Warszawie. Lugano zakończyło udział w Lidze Konferencji na etapie 1/8 finału.
Godne zastępstwo?
Transfer Papadopoulosa wzbudza mieszane odczucia. Z jednej strony zawodnik w szybkim tempie wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie szwajcarskiej drużyny i uchodzi za piłkarza ambitnego, gotowego na kolejny krok w karierze. Portal Transfermarkt wycenia go na 3,5 miliona euro, choć tego typu szacunki nie zawsze odzwierciedlają rzeczywistą wartość rynkową. Dla porównania Marco Burch, kapitan młodzieżowej reprezentacji Szwajcarii, przechodząc do stołecznego klubu, miał wycenę na poziomie 4 milionów euro.
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że Legia w przeszłości nie miała najlepszych doświadczeń z piłkarzami przychodzącymi z ligi szwajcarskiej. Papadopoulos nie będzie tani, a według informacji Marlona Irlbachera ze Sky Sport Deutschland oferta opiewająca na około 1,5 miliona euro została przez FC Lugano odrzucona. Sam zawodnik jest jednak zdeterminowany, by opuścić Szwajcarię i spróbować sił w silniejszej lidze.