Bayern Monachium zgadza się na sprzedaż Benjamina Pavarda. Sytuacja jest o tyle zaskakująca, że w ostatnich dniach zaakceptowano także wypożyczenie Josipa Stanisicia do Bayeru Leverkusen. Rozstanie z jednym prawym obrońcą, miało oznaczać brak zgody na odejście drugiego, tymczasem Bawarczycy postanowili przyjąć ofertę Interu. Być może, rozwiązaniem jest znalezienie następcy Pavarda, którym zdaniem Patricka Strassera z Abenzeitung Munchen może być Lukas Klostermann z RB Lipsk.
Klostermann niedawno świętował wygraną nad Bayernem
27-letni prawy obrońca reprezentacji Niemiec stracił niemalże całą rundę jesienną poprzedniego sezonu z powodu kontuzji. Po powrocie, na zmianę pojawił się w podstawowym składzie i lądował na ławce rezerwowych. W obecnym sezonie zagrał 5 minuty w meczu o Superpuchar Niemiec, a także był rezerwowym w starciu przeciwko Bayerowi Leverkusen. Ma ledwie rok kontraktu do wypełnienia, trener Marco Rose najwyraźniej nie ma wobec niego poważniejszych planów. Bayern nie powinien mieć problemów z wykupieniem kontraktu Klostermanna.
Tylko… czy wielki Bayern kupowałby rezerwowego RB Lipsk?
Czy bawarska duma pozwoli na taki krok? Naszym zdaniem ten czynnik może być wielką przeszkodą. Z drugiej strony, wygląda na to, że wyborem Thomasa Tuchela na prawej obronie będzie Nouassair Mazraoui. Klostermann byłby więc jedynie doświadczoną alternatywą dla Marokańczyka. Ma to swój sens!
Niemieckie źródła nie mają wątpliwości — Benjamin Pavard zostanie sprzedany do Interu, ale najpierw Bayern musi znaleźć następcę. Wygląda więc na to, że nie będziemy świadkami wnikliwej analizy znaczącego wzmocnienia składu, a raczej bezpiecznego uzupełnienia kadry. Inaczej rzecz ujmując — Bayern ma zarobić około 28 milionów euro (+5 milionów euro w formie bonusów), a z tej kwoty może wydać powiedzmy 1/3 na nowego prawego obrońcę. Czy będzie nim Klostermann? To póki co jedyne nazwisko, które przewija się w mediach, ale to oczywiście niczego nie musi oznaczać. Nie odrzucamy także scenariusza, w którym jedynym prawym obrońcą będzie Mazraoui. W końcu, w Monachium lubią ostatnio iść pod prąd i zaskakiwać wyborami.
/edit. Dwa najnowsze nazwiska, które obok Klostermanna są łączone z Bayernem, to Lutsharel Geertruida z Feyenoordu Rotterdam oraz Mohamed Simakan z RB Lipsk. Ten pierwszy był kandydatem na początku okienka transferowego, ale Bayern odrzucił go na rzecz Kyle’a Walkera. Holendrzy oczekują za niego 30 milionów euro i to może być cena zaporowa. Wydaje się, że Bawarczycy wolą zdecydowanie tańsze opcje. Simakan? Nawet Philipp Kessler sugerujący jego nazwisko, wskazuje na to, że RB Lipsk nie zgodzi się na tego typu transfer.