Po trudnej dla organizatorów turnieju sobocie, poznaliśmy obu finalistów szwajcarskiej imprezy. Pierwszy półfinał został rozegrany bez większych problemów, drugi natomiast był opóźniony przez duże opady deszczu. Jednak finalnie wszystko zakończyło się pomyślnie i wyłoniony został skład jutrzejszego finału. Juan Manuel Cerundolo zmierzy się o tytuł z Alexandrem Bublikiem.
Mecz pomiędzy starszym z braci Cerundolo a młodym Peruwiańczykiem Ignacio Buse odbył się zgodnie z planem o godzinie 11:00. Trwał on niecałe półtorej godziny i można powiedzieć, że było to naprawdę pewne zwycięstwo Argentyńczyka. Wygrał 6:3, 6:3, bez straty swojego podania.
Tym samym awansował on do drugiego finału w karierze na poziomie ATP Tour. Pierwszy taki przypadek miał miejsce podczas turnieju rangi ATP 250 w Cordobie w 2021 roku i zakończył się triumfem Cerundolo w całej imprezie. W finale pokonał wtedy w trzech setach Alberta Ramosa Vinolasa.
Juan Win Away 👀
— Tennis TV (@TennisTV) July 19, 2025
Juan Manuel Cerundolo defeats Buse 6-3 6-3, and is back into an ATP Tour Final for the first time since 2021!@SwissOpenGstaad pic.twitter.com/MjUU2BWMeq
Co więcej, jeśli chodzi o finały, to Argentyńczyk jest bardzo skuteczny. Biorąc pod uwagę jego grę na niższym poziomie rozgrywkowym (ATP Challenger Tour) wygrał aż 10 decydujących spotkań, przy zaledwie trzech porażkach.
Dzisiaj pokazał się z dobrej strony i jeżeli zagrałby tak również jutro, mógłby naprawdę sprawić problemy Alexandrowi Bublikowi.
Kazachski król ceglanej mączki
Na półfinałowe spotkanie pomiędzy Bublikiem a Cazaux musieliśmy trochę poczekać, ale w końcu panowie wyszli na kort. Kazach zaprezentował dziś kapitalny poziom gry i nie dał żadnych szans francuskiemu rywalowi.
Był lepszy w każdym aspekcie, miał ponad trzy razy więcej uderzeń kończących: trzydzieści pięć przy zaledwie jedenastu takich Cazaux. Wygrał 100% akcji przy siatce i zaserwował dwanaście asów. A przy tym wszystkim nie musiał bronić ani jednego break-pointa.
Był świetny przez cały mecz i zakończył w równie dobrym stylu. Zapisał bowiem na swoje konto ostatnich dwanaście punktów, wygrywając do zera gemy na 5:5, 6:5 i 7:5.
Bublik pokazał w dzisiejszym półfinale kawał solidnej gry i w godzinę i czternaście minut zameldował się w trzynastym finale w karierze.
In Full Control 😎
— Tennis TV (@TennisTV) July 19, 2025
Sascha Bublik takes out Cazaux 6-1 7-5 to secure his spot in the Gstaad final!@SwissOpenGstaad pic.twitter.com/YPMtr56AQK
Dotychczas zdobywał pięć tytułów, a ostatni naprawdę niedawno, bo miesiąc temu w Halle. Teraz jest w kapitalnej formie i dzisiejsza wiktoria nad Arthurem Cazaux jest jego osiemnastym zwycięstwem, biorąc pod uwagę ostatnich dwadzieścia jeden meczów.
Z Juanem Manuelem Cerundolo nie miał jeszcze okazji się spotkać, ale patrząc na poziom, który obaj panowie prezentowali na przestrzeni całego turnieju, możemy mieć jutro nie lada widowisko. Alexander Bublik na pewno zrobi wszystko, aby zdobyć swój pierwszy tytuł na ceglanej mączce.
From grass to clay, Alexander Bublik is another level! 📈
— Tennis Channel (@TennisChannel) July 19, 2025
The Kazakistani defeated Arthur Cazaux 6-1, 7-5 to reach the Gstaad Championship. pic.twitter.com/g2OFwxP9Re
Start finału w Gstaad już jutro o godzinie 11:30.