Asysta Zielińskiego. Polak już wyrównał wynik z poprzedniego sezonu

Coś przeskoczyło — pisali na portalu Weszło.com kilka dni temu. Piotr Zieliński ma za sobą udane zgrupowanie reprezentacji, a zarazem początek sezonu w Neapolu. Chociaż nie zawsze było kolorowo, bo mimo; asyst, bramek, fotelu lidera w Serie A czy arcyważnych — a zarazem zwycięskich spotkaiach z Milanem czy Liverpoolem — Piotrkowi przytrafiały się gorsze dni. Jak wtedy, gdy spudłował dwa rzuty karne w meczu z Rangersami. Można by powiedzieć, że to, co się działo w ostatnim miesiącu wokół Polaka, to czyste wariactwo. Cóż, wszystko wskazuje na to, że październik może być dla niego równie owocny.

Piotr Zieliński ma już na tym etapie sezonu tyle asyst, ile uzbierał przez cały poprzedni (5)

Napoli twardo trzyma się szczytu i w ramach 8. kolejki bieżącego sezonu we Włoszech wygrali u siebie z ekipą innego reprezentanta Polski [czyt. Karola Linetty’ego]. Torino okazało się bezradne w tej rywalizacji, wszystkie bramki stracili w pierwszej połowie i nawet gol minutę przed końcem regulaminowego czasu pierwszej odsłony nie podniósł ich na duchu.

REKLAMA

Strzelcem trzeciej bramki dla drużyny gospodarzy okazał się Kvichy Kvaratskhelii, który po świetnym rajdzie (startując jeszcze ze swojej połowy) położył bramkarza strzałem po ziemi — z lewego sektora pola karnego. Świetnym podaniem na skrzydło urochomił go rzecz jasna Polak. Można powiedzieć — w swoim stylu. Bez dłuższego zastanowienia, dobry przegląd pola, szybka długa piłka na kontratak.

źródło: twitter/ELEVENSPORTSPL

Neapol i reprezentacja Polski potrzebują silnego Zielińskiego

Dzisiaj ciężko powiedzieć, czy 28-letni Zieliński jest w stanie pobić swój rekord z sezonu 2020/21 tzn. double-double w postaci 10. bramek i 13. asyst w klubie. Wtedy potrzebował na to aż 46 spotkań. Na ten moment ma trzy kasty i pięć ostatnich podań na koncie — rozgrywając przy tym 10 meczów.

Jedno jest pewne: zarówno my, jak i fani z Neapolu, potrzebujemy Piotra Zielińskiego w gazie. Napoli jest w formie, ale będą zdarzać im się potknięcia. Dobrze wiemy, jak wyglądała ich walka o wymarzone Scudetto w poprzednich latach, i czego brakowało. Azzurri muszą udowodnić, że potrafią uczyć się na błędach i wyciągać wnioski.

Dodatkowo wrześniowe zgrupowanie polskiej kadry pokazało, jak ważnym elementem jest Piotr Zieliński w układance Czesława Michniewicza. Wyjątkowy mundial już za rogiem. Chyba wszyscy jesteśmy zdania, że jako reprezentacja musimy tam coś udowodnić. A Zielu ma być jednym z liderów tego nurtu.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,723FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ