Po wielu tygodniach intensywnych rozmów poznaliśmy przyszłość niegdyś wielkiego talentu FC Barcelony. Ansu Fati przenosi się do AS Monaco na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. Fabrizio Romano potwierdził finalizację transakcji, publikując charakterystyczne „Here we go!”.
Hiszpański skrzydłowy zostanie wypożyczony na jeden sezon, a francuski klub zapewnił sobie opcję definitywnego transferu za 11 milionów euro. Co ciekawe, FC Barcelona zawarła w porozumieniu klauzulę odkupu – jeśli Monaco skorzysta z opcji wykupu, Duma Katalonii będzie mogła odzyskać piłkarza za kwotę 28 milionów euro.
Ansu Fati zagra w Ligue 1
Zanim jednak Ansu Fati dołączy do drużyny z Ligue 1, przedłuży kontrakt z Barceloną do 2028 roku. Klub oraz piłkarz uzgodnili nową strukturę wynagrodzenia – jego pensja, podobnie jak wcześniej w przypadku Frenkiego de Jonga czy Clémenta Lengleta, zostanie rozłożona w czasie, co pozwoli lepiej dopasować się do finansowych realiów klubu.
Badania medyczne Fatiego w AS Monaco zaplanowano na najbliższą sobotę. Po ich przejściu dołączy on do zespołu prowadzonego przez Adiego Hüttera, który szykuje się do sezonu z dużymi ambicjami.
Wypożyczenie do AS Monaco może być kluczowym momentem w karierze Fatiego. Regularna gra, zmiana otoczenia i brak presji związanej z byciem „nowym Messim” mogą pomóc mu wrócić na właściwe tory i przypomnieć światu, dlaczego kilka lat temu został okrzyknięty jednym z największych talentów w Europie. Teraz u boku Radosława Majeckiego oraz prawdopodobnie Paula Pogby zagra na boiskach Ligue 1.