Już oficjalnie – Szewczenko poprowadzi zespół z Genui. Ukrainiec podpisał z klubem dwuletnią umowę z możliwością przedłużenia o kolejny rok. Na jej mocy 45-latek ma zarabiać dwa miliony euro rocznie.
Po zwolnieniu z posady selekcjonera reprezentacji Ukrainy, były gracz Milanu pozostawał bez pracy. Jednak wówczas nie ukrywał, że najchętniej przyjąłby propozycję objęcia któregoś z klubów z Półwyspu Apenińskiego. Ostatecznie Szewczenko postanowił przyjąć ofertę ze Stadio Luigi Ferraris.
Ukrainiec zastąpi na stanowisku Davide Ballardiniego, który został zwolniony z klubu 6 listopada. Pod wodzą Włocha Genoa wygrała tylko jedno spotkanie, sześć zremisowała oraz aż pięć przegrała. Nic dziwnego, iż właściciele klubu zdecydowali się na zmiany.
Przed Szewczenką trudne zadanie. Głównym celem na trwający sezon będzie utrzymanie na poziomie Serie A. Tej sytuacji nie sprzyja fakt, iż Rossoblu obecnie zajmują dopiero 17. miejsce w tabeli, mając tylko 3 punkty przewagi nad ostatnim Cagliari. Jednak jeśli 45-latkowi uda się to zrealizować, mogą otworzyć się przed nim drzwi do prowadzenia mocniejszych zespołów. Już teraz cicho mówi się o tym, że Andrij powinien zostać za jakiś czas zostać zastępcą Stefano Piolego.