Angielski zawodnik ma w najbliższym czasie wylecieć do Stanów Zjednoczonych, aby omówić możliwość dołączenia do jednej z dwóch zainteresowanych drużyn MLS. Ich oferty mają być na tyle obiecujące, że byłyby w stanie przekonać Anglika do opuszczenia Europy. Po wygaśnięciu kontraktu z Manchesterem United jest on obecnie bez klubu.
Upadły diabeł
Jesse Lingard był związany z Old Trafford już jako młodzieżowiec. Na początku swojej kariery często był wysyłany na terminowanie w innych klubach. Zanim został pełnoprawnym członkiem dorosłego składu Czerwonych Diabłów to zdążył pokopać w Leicester City, Birmingham City, Brighton oraz Derby County. Kiedy natomiast wrócił do Manchesteru to nie stał się z marszu postacią pierwszoplanową. Chociaż tę rolę już w pierwszym sezonie zdołał sobie wywalczyć. Aczkolwiek często nie dogrywał pełnych 90 minut.
Jego kariera skierowała się w ślepy zaułek, kiedy to w kampanii 2020/2021 wystąpił dla Manchesteru United tylko trzy razy w spotkaniach pucharu ligi i Anglii. Bardzo duży wpływ na taki stan rzeczy miało przyjście Bruno Fernandesa, które wypchnęło Lingarda na niekorzystny tor. Szukając możliwości gry przeniósł się do West Hamu na półroczne wypożyczenie. I tam od razu odżył cyklicznie notując dobre występy. Jednak nie został wśród Młotów na dłużej tylko pod wpływem Solskjaera wrócił dopełnić ostatni rok umowy. Jak się później okazało postąpił błędnie wracając do znajomego ponurego dna.
Próby Moyesa
Mówi się, że David Moyes widziałby Lingarda z powrotem w szeregach swojej drużyny. Szkot na pewno ma w pamięci pozytywny wpływ Anglika na grę jego zespołu. Kwestią jest czy tajemnicze oferty nie będą na tyle lukratywne, żeby odwieść go od choćby jednej myśli dotyczącej gry dla ekipy z Premier League. Sam zainteresowany jednak nie zamknął żadnej furtki, więc daje to pewne możliwości do przekonywania.
Gdyby Lingard wybrał Amerykę, to niezależnie w jakim ostatecznie klubie by się znalazł,to zostałby z automatu jedną z największych gwiazd rozgrywek. Raczej musiałby martwić się czasem spędzonym na boisko, gdyż go powinien mieć dostatek. Czynne działania na murawę pomogą mu w walce o powrót do reprezentacji. Przybliży także wizję wyjazdu na zbliżający się światowy czempionat.