Jak informuje portal legia.net, w środę w Warszawie pojawić się mieli dwaj środkowi obrońcy, którzy dzisiaj będą przechodzić testy medyczne przed podpisaniem kontraktu z Legią Warszawa. Aleksandar Radovanović i David Bates – bo o nich mowa – mają wzmocnić środek defensywy po tym, jak klub opuścił kapitan Mateusz Wieteska.
Ubiegły sezon David Bates spędził w Aberdeen FC
Rozegrał tam 34 mecze, zdobywając po dwie bramki i asysty. W przeszłości stoper reprezentował też barwy takich zespołów jak Glasgow Rangers, Hamburger SV czy Cercle Brügge. Co ważne, nie jest zawodnikiem zmierzającym ku końcowi kariery – ma 25 lat, jest więc w najlepszym wieku dla piłkarza. Jeśli Bates trafi do warszawskiej Legii, będzie pierwszym Szkotem w historii stołecznego klubu, a trzecim w historii polskiej ekstraklasy – po Barrym Douglasie z Lecha i Ziggym Gordonie z Jagielonii. Legioniści mają wyłożyć za niego około pół miliona euro.
Obserwatorzy ligi szkockiej opisują Davida jako twardo i walecznie grającego obrońcę, doskonale radzącego sobie w powietrzu. Nie może być inaczej, bowiem Bates mierzy 193 cm. A poza tym Szkoci zawsze kojarzą się z nieustępliwym i agresywnym futbolem.
Drugim defensorem, która ma także dołączyć do „Wojskowych”, jest 28-letni Aleksandar Radovanović
W przeciwieństwie do prawonożnego Batesa, Serb operuje głównie lewą nogą. Oznacza to złe wieści dla Joela Abu Hanny, który także jest lewonożnym stoperem. Izraelczyk jednak nadal nie wkomponował się do zespołu, częściej bowiem jest pacjentem niż czynnym graczem. Radovanović wyceniany jest przez transfermarkt na 1.20 mln euro. Do Legii natomiast ma trafić za około 450 tys. euro z belgijskiego KV Kortrijk.
Aleksandar ma w swoim CV 31 spotkań w Ligue 2, 34 w belgijskiej Jupiler Pro League oraz 94 w serbskiej lidze. Na papierze więc również nie jest „ogórkiem” i z miejsca powinien stanowić o sile defensywnej Legii.
Na ten moment, po odejściu Mateusza Wieteski, w kadrze stołecznej ekipy jest czterech środkowych obrońców – Jędrzejczyk, Rose, Nawrocki oraz Abu Hanna
Wśród nich jednak Nawrocki leczy aktualnie kontuzję. „Jędza” z konieczności wystawiany jest na prawej obronie z powodu niedyspozycji Mattiasa Johanssona, a Abu Hanna od dawna nie przekonuje. Zostaje więc jeden jedyny Lindsay Rose. Dobrze więc, że reprezentant Mauritiusa będzie miał wsparcie w postaci Batesa i Radovanovicia.