Kibice Górnika Zabrze w ostatnich dniach nie mogli narzekać na nudę. Co więcej, drużynę Jana Urbana wkrótce wzmocnić powinien kolejny zawodnik. Jak donosi Piotr Koźmiński z WP Sportowefakty, do śląskiego klubu najprawdopodobniej dołączy Lukáš Ambros z VfL Wolfsburg.
Ambros jak Ennali?
20-letni Czech jest według serwisu transfermarkt lewym napastnikiem, jego w ostatnich latach grał również jako środkowy napastnik, defensywny pomocnik, a przede wszystkim ofensywny pomocnik. W Bundeslidze rozegrał ledwie 16 minut (luty 2023 roku, przeciwko RB Lipsk). Ostatnio występował w drugim zespole Freiburga. Jego drużyna notowała rozczarowujące wyniki na poziomie 3. Bundesligi, więc wypożyczenie trudno uznać za udane. Najwyraźniej Wolfsburg nie wiąże z Czechem przyszłości, stąd szansa na jego przenosiny do Zabrza.
Nie musimy dodawać, że palce w tej transakcji najprawomocniej maczał Lukas Podolski. Agent Poldi miał dotychczas nosa do nieoczywistych wzmocnień. Czyżby Lukáš Ambros miał być kolejnym Lawrencem Ennalim? Widać, że Podolski chce dla klubu jak najlepiej, biorąc na siebie często nieswoje obowiązki.
Wiele wskazuje na to, że Ennali opuści Zabrze w tym oknie transferowym, zatem trzeba już szukać zastępstwa dla Niemca. Czech w tym sezonie 3. Bundesligi zaliczył 29 występów, strzelając przy tym jednego gola i dokładając dwie asysty. Nie są to imponujące statystyki, lecz na jego obronę przemawia fakt, że regularnie reprezentuje Czechy w młodzieżowych reprezentacjach.