Adam Chrzanowski trafił na półroczne wypożyczenie do Płocka w styczniu tego roku z włoskiego Pordenone Calcio. Teraz, gdy miał wracać do Włoch, płocczanie poinformowali, że zdecydowali się skorzystać z opcji pierwokupu i wykupić go na zasadzie transferu definitywnego.
Na tę chwilę kwota transakcji pozostaje nieznana. Chrzanowski podpisał kontrakt do 30 czerwca 2025 roku. W rundzie wiosennej 23-latek wystąpił w 9 meczach, ale w kilku ze spotkań zabrakło dla niego nawet miejsca w kadrze meczowej. Widocznie jednak trener Pavol Stano widzi lewonożnego stopera w swoich planach na nadchodzący sezon.
Chrzanowski debiutował w ekstraklasie w barwach Lechii Gdańsk, gdy miał 17 lat na karku. Jak na środkowego obrońcę był to bardzo wczesny debiut. Już wtedy uwagę zwrócił na niego ówczesny selekcjoner kadry Adam Nawałka.
Latem 2016 roku został wypożyczony do młodzieżowej drużyny ACF Fiorentina. Jego pierwsza przygoda we Włoszech trwała jednak tylko rok. Następnie wrócił do kraju, a w rundzie wiosennej sezonu 2017/18 rozegrał w Lechii 10 meczów w ekstraklasie.
W następnym sezonie udał się na półroczne wypożyczenie do pierwszoligowych Wigier Suwałki. Później podpisał kontrakt z włoskim Pordenone Calcio, choć wiosnę 2020 roku spędził jeszcze na wypożyczeniu w pierwszoligowej Miedzi Legnica. W kampanii 2020/21 zanotował z kolei 13 występów w Serie B oraz 4 jesienią poprzedniego sezonu.
Kibice „Nafciarzy” mają podzielone opinie na temat Chrzanowskiego. Jedni wypowiadają się, że jest to dobry ruch; inni, że czeka go rola rezerwowego, a w takiej sytuacji lepiej byłoby dać szansę płockim młodzieżowcom.